Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie zgub się na nowym placu targowym

Tomasz Mateusiak
Nowy Targ. Lada dzień ruszy nowy plac handlowy w Nowym Targu. Poniżej mały przewodnik, który ułatwi poruszanie się w tym miejscu.

Nowa nowotarska targowica, której oficjalne otwarcie zaplanowano na 28 maja, zlokalizowana jest u zbiegu koryt Białego i Czarnego Dunajca (za budynkiem policji, nowa ulica Targowa). - Mieszkańcy Nowego Targu znają to miejsce i trafią w nie bez problemu (dodatkowo na jarmark będą kursować miejskie autobusy - przyp. red.) - uważa Mariusz Czaja, nowotarski taksówkarz. - Większy problem mogą mieć górale z innych miejscowości. Im należy się więc mała podpowiedź - mówi kierowca i wyjaśnia, że zmotoryzowani jadący na targ od strony Czarnego Dunajca czy zakopianki muszą najpierw udać się na al. 1000-lecia. Pojadą nimi aż do ronda im. Jana Pawła II, na którym skręcają w lewo. Dalej muszą ruszyć prosto, aż dojadą do ronda im. Ofiar Katynia, z którego trzeba wyjechać drugim zjazdem na ulicę Konfederacji Tatrzańskiej. Ta po około 300 m przerodzi się w ul. Targową, która prowadzi na bazar.

- Jeszcze prostszy dojazd mają ludzie jadący od Białki i ci mieszkający w Pieninach. W obu przypadkach wjeżdżają do miasta już na rondzie im. JPII - kończy taksówkarz.

- Na zmotoryzowanych na placu już dziś czeka 2 tysiące miejsc postojowych - mówi Janusz Chowaniec, prezes zarządzającej targiem spółki „Nowa Targowica”. - Tu od razu mam dobrą wiadomość, bo wszystkie te miejsca są bezpłatne. Nie będzie więc tak jak dotychczas, że już za sam postój na czas zakupów trzeba będzie płacić - dodaje.

Jak dodaje właściciel, gdy jego klienci już dotrą na miejsce, łatwo będzie im tam znaleźć stoiska z asortymentem, po który przyjechali na bazar. Cały plac został bowiem podzielony na sektory tematyczne, co ilustruje mapka obok. Stoiska z ubraniami będą więc zlokalizowane w innym miejscu, a np. z częściami samochodowymi czy asortymentem do maszyn rolniczych - w innym. Do tego nawet podczas niepogody np. nową kurtkę czy spodnie przymierzymy w przyjaznych warunkach. Część stoisk zlokalizowanych zostanie w dwóch zadaszonych pawilonach.

- Zaraz obok nich znajdą się toalety i restauracja, w której będzie można się posilić - mówi Chowaniec. - Nie chcę się chwalić, ale po przenosinach na nasz plac, targi naprawdę przeniosą się ze średniowiecza do XXI wieku, a dodatkowo same jarmarki przeciągną się w czasie.

Wyjaśnia, że obecnie jarmark w Nowym Targu odbywa się w czwartki i soboty (w niedziele organizowana jest giełda samochodowa) i to zostanie podtrzymane. Część kupców zadeklarowała jednak, że będzie pracować na nowej targowicy cały tydzień. Tym samym hala pod dachem zamieni się z jarmarku w małe centrum handlowe.

Warto też pamiętać, że na dziś istnieje spora szansa, że pod koniec maja w Nowym Targu ruszy też drugie nowe targowisko. Jego uruchomienie w byłej zajezdni PKS przy ul. Ludźmierskiej sygnalizował kilka tygodni temu biznesmen Tomasz Żarnecki. Jak twierdzi, o uruchomienie placu poprosili go sami kupcy. Szczegółów tego przedsięwzięcia, w tym daty otwarcia, nie ma. Dlatego na razie nie da się mówić o szczegółach i udogodnieniach planowanych w tym miejscu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski