Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie żyje Günter Grass, jeden z najwybitniejszych pisarzy XX w.

Marek Adamkowicz, (UW)
Günter Grass zdobył rozgłos dzięki "Blaszanemu bębenkowi.
Günter Grass zdobył rozgłos dzięki "Blaszanemu bębenkowi. GRZEGORZ MEHRING
Literatura. Laureat Nagrody Nobla słynął z kontrowersyjnych wyborów i wypowiedzi.

Günter Grass miał 87 lat. Był jednym z najwybitniejszych niemieckich pisarzy XX wieku, laureatem Literackiej Nagrody Nobla, Honorowym Obywatelem Gdańska. W tym mieście zresztą się urodził 16 października 1927 roku.

Trzy lata po wojnie podjął studia na Akademii Sztuk Pięknych w Düsseldorfie. W 1952 roku przystąpił do pisania swojej pierwszej głośnej powieści "Blaszany bębenek", której akcja rozgrywa się w Gdańsku. Książka wydana siedem lat później przyniosła mu światowy rozgłos. Została przetłumaczona na wiele języków i przeniesiona na ekran przez niemieckiego reżysera Volkera Schlöndorffa. W 1958 roku podczas pracy nad "Blaszanym bębenkiem" twórca po raz pierwszy po wojnie odwiedził rodzinne miasto.

W latach następnych bywał w Polsce i Gdańsku wielokrotnie, przy różnych okazjach, zarówno prywatnie, jak i oficjalnie. Związki z Gdańskiem i pozostałą tutaj rodziną były dla niego bardzo ważne. Nie bez przyczyny stworzył gdańską trylogię, do której, oprócz "Blaszanego bębenka", zalicza się: "Kota i mysz" oraz "Psie lata". Ukoronowaniem ponadczterdziestoletniej pracy Grassa była przyznana mu w 1999 roku Literacka Nagroda Nobla za całokształt twórczości.

Głośno o pisarzu zrobiło się także w sierpniu 2006 roku. Udzielił wtedy zaskakującego wywiadu niemieckiemu dziennikowi "Frankfurter Allgemeine Zeitung", w którym wyznał, że w czasie wojny służył w oddziale Waffen-SS. Wyjaśniał potem, że samo pójście do wojska nie było przymusowe. Mówił, że jako zbuntowany nastolatek został ochotnikiem, bo chciał wyzwolić się spod wpływu i twardej ręki rodziców.

W Polsce podniosło się wiele głosów krytycznych wobec pisarza. Między innymi Lech Wałęsa oświadczył, że Grass powinien zrezygnować z tytułu Honorowego Obywatela Gdańska. W kwietniu 2012 roku szeroką dyskusję medialną wywołał także opublikowany w dzienniku "Süddeutsche Zeitung" wiersz Grassa "Co trzeba powiedzieć".

W utworze tym poeta apelował o zaprzestanie sprzedaży Izraelowi niemieckich okrętów podwodnych zdolnych przenosić broń jądrową. Uważał, że wyposażanie Izraela w takie okręty jest przestępstwem. Swoje dotychczasowe milczenie w tej sprawie pisarz tłumaczył obawą przed posądzeniem o antysemityzm.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski