Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie żyje Mieczysław Jakuczek, mieszkaniec Oświęcimia, znany artysta plastyk, świadek historii, syn komendanta oświęcimskiej placówki AK

Bogusław Kwiecień
Bogusław Kwiecień
W wieku 95 lat zmarł w Oświęcimiu Mieczysław Jakuczek, znany artysta plastyk, syn legionisty, komendanta placówki AK
W wieku 95 lat zmarł w Oświęcimiu Mieczysław Jakuczek, znany artysta plastyk, syn legionisty, komendanta placówki AK Archiwum Gazety Krakowskiej / Bogusław Kwiecień
W wieku 95 lat zmarł w Oświęcimiu Mieczysław Jakuczek, znany artysta plastyk, syn legionisty, komendanta oświęcimskiej placówki Armii Krajowej, popularyzator historii miasta. Jego pogrzeb odbędzie się w sobotę na cmentarzu parafialnym w Oświęcimiu.

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Urodził się w Oświęcimiu w rodzinie uchodźców z Zaolzia

Jego rzeźby i obrazy są we wszystkich kościołach w Oświęcimiu. Zamówienia otrzymywał z całej Polski, a także z zagranicy. Codziennie po wiele godzin spędzał w swojej pracowni obok domu, w którym mieszkał na osiedlu Zasole. Podeszły wiek nie był przeszkodą. Zawsze był bardzo energiczny, uśmiechnięty i otwarty dla ludzi. Obok swojej pasji artystycznej dał się poznać jako popularyzator historii, co związane było z jego wychowaniem patriotycznym w rodzinie.

Był synem polskich uchodźców z Zaolzia zajętego przez Czechosłowację, którzy w 1920 roku osiedlili się na os. Zasole w tzw. osadzie barakowej. Urodził się na Zasolu w 1928 r. Ojciec Jan Jakuczek przed wojną był związany z organizacją Strzelca. Wcześniej w latach I wojny światowej walczył w Legionach Józefa Piłsudskiego, był powstańcem śląskim.

W czasie wojny Jan Jakuczek był komendantem oświęcimskiej placówki Armii Krajowej, która m.in. organizowała i niosła pomoc więźniom obozu Auschwitz. Jesienią 1942 r. został aresztowany przez Niemców. Zginął rozstrzelany w KL Auschwitz 25 stycznia 1943 r. Po latach zabiegów ze strony syna i Mirosława Kecmaniuka, oświęcimskiego pasjonata historii Jan Jakuczek został kilka lat temu uhonorowany za swoją działalność i awansowany na stopień oficerski.

- W naszej rodzinie dużą wagę przykładano do wychowania patriotycznego - powtarzał często pan Mieczysław. Sam kilka razy jako nastolatek jeździł z meldunkami do Wadowic, ale nie wciągnięty w struktury konspiracyjne.

Zamknięte bramy ASP

Mieczysław Jakuczek od dziecka zdradzał talent artystyczny. Chciał podjąć studia na ASP w Krakowie, ale na początku lat 50. bramy tej uczelni były dla niego zamknięte, a powodem była działalność ojca. Przez kilka lat pracował więc jako księgowy w oświęcimskich przedsiębiorstwach.

Ze studiów nie zrezygnował i w latach 60. dostał się do Wyższej Szkoły Plastycznej w Katowicach. Zaczął żyć ze sztuki. Jego dzieła to m.in. krzyż z Chrystusem w głównym wejściu kościoła parafialnego przy ul. Dąbrowskiego, czy figury św. Jana Bosko i św. Jacka na ołtarzu głównym świątyni salezjanów.

- Po kilku latach musiałem zamknąć pracownię. Urząd skarbowy nałożył na mnie tzw. domiar. Spłacałem go 10 lat. Cała pensja z PKS, gdzie pracowałem, trafiała do skarbówki - opowiadał pan Mieczysław. Ze swoją pasją nigdy jednak nie zerwał.

Uroczystości pogrzebowe na cmentarzu parafialnym w Oświęcimiu

Pogrzeb odbędzie się na cmentarzu parafialnym w Oświęcimiu, w sobotę 22 kwietnia o godz. 11.

Uczelnia w Oświęcimiu powiększyła się o trzeci gmach

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski