Tragedia, w trakcie której ucierpiał maluch, rozegrała się w miniony piątek na zboczu Gubałówki w okolicach Nowego Bystrego. Dziecko jechało na ciągniku, który podczas prac polowych prowadził jego ojciec. W pewnym momencie maszyna tak niefortunnie najechała na nierówność terenu, że wywróciła się do góry kołami, przygniatając zarówno dziecko, jak i mężczyznę.
Na pomoc obu poszkodowanym przyleciał śmigłowiec Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Zaraz po wypadku dziecko zostało przewiezione do szpitala w Krakowie. Tam lekarze walczyli o jego życie. Niestety, ich starania zakończyły się jednak fiaskiem.
Malec miał obrażenia wewnętrzne i choć po około 40 minutach od wypadku udało się przywrócić mu akcję serca, to niestety ponownie się zatrzymało.
Poszkodowany rodzic przebywa w zakopiańskim szpitalu. Jest w szoku. Czeka go policyjne przesłuchanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?