Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niebezpieczna ślizgawka w Tarnowie

Robert Gąsiorek
Do obowiązków właścicieli posesji należy odśnieżanie chodnika
Do obowiązków właścicieli posesji należy odśnieżanie chodnika FOT. PAWEŁ CHWAŁ
Tarnów. Tylko w jeden dzień, w poniedziałek, do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego zgłosiło się wiele osób z urazami nóg i rąk. Wszystko przez zdradliwe, oblodzone chodniki i drogi, które pokryła warstwa białego puchu.

Tarnowski SOR, od samego rana tłumy. Głównie ze złamaniami i zwichnięciami rąk oraz nóg. Rządek pacjentów ustawiony przed gabinetem ortopedy.

– W jednej chwili na chodniku pojechała mi noga, poleciałam na plecy – relacjonuje Helena Hajdecka, emerytka z Tarnowa. – Poczułam straszny ból w prawej ręce, nie potrafiłam się podnieść o własnych siłach – dodaje kobieta, którą spotkaliśmy na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym.

Diagnoza poważna. Złamanie kości promieniowej i łokciowej. – Nie wiem, jak teraz sobie poradzę, bo jestem sama, a to przecież prawa ręka – podkreśla pani Helena spoglądając na założony gips. – Przez całe życie nic sobie nie złamałam, a tu teraz taki pech – kręci głową.

Mija ją kolejna osoba, starsza pani ze złamaną nogą. Rodzina prowadzi ją na wózku inwalidzkim. – Ślisko jak diabli – macha tylko ręką kobieta.

Chodniki i boczne uliczki w Tarnowie często przypominają lodowiska. Mokry śnieg, wskutek silnego mrozu nocą zamienił się w groźną pułapkę. To dla Heleny Hajdeckiej nie jest jednak żadnym wytłumaczeniem.

– Chodniki powinny być odśnieżone i posypane piaskiem lub solą, a tu nic! – oburza się pani Helena.

Upadła nieopodal starostwa powiatowego. – Portier wybiegł i zamiast wezwać pogotowie, powiedział tylko, że pewnie nie mam złamanej ręki, bo ruszam palcami. Koszmar – dodaje wciąż zdenerwowana.

Jak przyznaje lekarz Nor­bert Januszek, kierownik SOR, wczoraj podobnych przypadków odnotowano kilkadziesiąt.

– Dotyczy to głównie osób starszych, które już nie są tak sprawne fizycznie – mówi Januszek. – Co gorsza, w ich przypadku takie urazy trudno się leczy, bo kości nie są już tak wytrzymałe i trudniej się zrastają.

Straż miejska przypomina, że nie tylko miasto odpowiada za odśnieżanie terenu przy budynkach, ale także ich prywatni właściciele.

– Na każde zgłoszenie od mieszkańców dotyczące tego, że dany chodnik lub droga nie są należycie zabezpieczone przed wypadkiem, będziemy reagowali na bieżąco – zapewnia Tadeusz Pawlik, komendant straży miejskiej w Tarnowie.

– Osoba, która nie dopełni obowiązków, zostanie ukarana mandatem – podkreśla.

Choć nieodśnieżonych chodników w Tarnowie było od początku tygodnia wiele, straż miejska z tego powodu nie miała jednak nawału pracy.

– Do godziny 16.30 mieliśmy jedynie dwa zgłoszenia z ulicy Tuchowskiej i Brandstaettera. Skończyło się na pouczeniu władz spółdzielni mieszkaniowych, które zarządzają tym obszarem – mówi oficer dyżurny straży miejskiej Bogdan Mi­chalski.

Ale gdyby nawet doszło do wystawienia mandatu, to i tak spółdzielnie tego by nie odczuły. Kara wynosi 100 złotych.

Inaczej jednak wygląda sytuacja, gdy chodzi o odszkodowanie, którego ma prawo domagać się osoba poszkodowana, taka jak na przykład Helena Hajdecka.

Jeśli sprawy nie da się załatwić w sposób polubowny, to o swoje pani Helena powalczyć może w sądzie.

DOMAGAJ SIĘ SWOICH PRAW

- Zgłoś wypadek właścicielowi posesji oraz służbom
Od razu po zdarzeniu zawiadom właściciela posesji, na której doznałeś urazu. Poinformuj także o wypadku policję lub straż miejską. W ten sposób uzyskasz oświadczenie potwierdzające, że w danym miejscu z danych przyczyn miał miejsce wypadek.

- Udokumentuj stan chodnika
Jeśli jest możliwość, to należy wykonać zdjęcie miejsca upadku aparatem fotograficznym. Jeśli sami nie mamy możliwości wykonać zdjęcia, poprośmy o to kogoś bliskiego. Jeśli na miejscu obecny był świadek zdarzenia, poprośmy o jego dane.

- Podaj przyczynę urazu lekarzowi
Informacja ta zostanie zapisana w dokumentacji medycznej, co będzie kolejnym dowodem w sprawie domagania się odszkodowania. Zachowaj również rachunki za leki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski