Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niebezpieczne prace

Redakcja
Wypadki w gospodarstwie i wokół domu (2)

Według urzędowych danych Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (K.R.U.S.) w latach 1993-1997 wykazywano średnio każdego roku ok. 60 tys. wypadków przy pracy rolniczej, w tym ok. 300 śmiertelnych. Dane te odnoszą się do wypadków rolników ubezpieczonych w KRUS - to jest 40 proc. całej populacji rolników gospodarstw rolnych.
 Odnosząc te liczby do 100 proc. rolników można uzyskać hipotetyczną informację, że każdego roku wypadkom przy pracy rolniczej ulega średnio rocznie ponad 151 tys. rolników, w tym 752 - śmiertelnym. Byłoby bowiem niedorzecznością przyjmować, że wypadki przy pracy rolniczej zdarzają się wyłącznie w grupie 40 proc. rolników ubezpieczonych w KRUS.
 W tym samym okresie lat 1993-1997, w całej sferze pracowniczej, zarejestrowano średnio rocznie 111,1 tys. wypadków przy pracy, w tym 654 wypadki śmiertelne. Z porównania wypadków rolniczych z wypadkami pracowniczymi, obejmującymi całą gospodarkę, wynika, że liczba wypadków przy pracy rolniczej jest o 68 proc. wyższa od liczby wypadków pracowniczych. Liczba śmiertelnych wypadków przy pracy rolniczej jest o 15 proc. wyższa od liczby śmiertelnych wypadków pracowniczych.
 Trzeba przecież dodać, że wypadki pracownicze obejmują również wypadki o wysokim z natury zagrożeniu zawodowym takich branż jak górnictwo, hutnictwo, energetyka, budownictwo, transport czy chemia. W rodzinnych gospodarstwach rolnych pracuje około 3,5 mln osób, podczas gdy w sferze pracowniczej około 15 mln.
 Wskaźnik częstotliwości wypadków przy pracy rolniczej, oznaczający średnią liczbę wypadków rocznie w przeliczeniu na 1000 pracujących, wynosi - 43,2, zaś w sferze pracowniczej - 7,4. Wskaźnik częstotliwości rolniczych wypadków przy pracy jest więc 6 razy wyższy od wskaźnika wypadków pracowniczych.
 Konieczne jest przy tym wyjaśnienie, że wypadki wykazywane przez KRUS - to wypadki powodujące co najmniej 30-dniową niezdolność poszkodowanych rolników do pracy, gdyż dopiero takie wypadki rodzą prawo do świadczeń i są przedmiotem zainteresowania KRUS. Tymczasem wypadki przy pracy sfery pracowniczej podlegają ewidencji już od 1 dnia niezdolności do pracy poszkodowanych pracowników.
 Przedstawione oczywiste dane liczbowe prowadzą do następujących wniosków:
 - liczby wypadków przy pracy rolniczej wykazywane przez KRUS nie są liczbami wypadków w rodzinnych gospodarstwach rolnych Polski, stanowią bowiem co najwyżej 40 proc. tych wypadków. Z tego powodu wszelkie analizy, oceny i spekulacje prezentowane przez KRUS są niewiarygodne.
 - rzeczywista liczba wypadków przy pracy rolniczej wysoko przekracza liczbę wszystkich wypadków pracowniczych, dotyczących wszystkich zakładów pracy.
 - skutki ogromnej wypadkowości towarzyszącej pracy w rodzinnych gospodarstwach rolnych, obejmujące straty społeczne, ekonomiczne i moralne ponoszone przez ludność rolniczą oraz całe społeczeństwo są alarmujące, stanowiąc bez wątpienia jedną z ważkich przyczyn pogarszającego się położenia ludności rolniczej.
 - warunki pracy w rodzinnych gospodarstwach rolnych pozostają poza Polskim Systemem Ochrony Pracy, a tym samym poza zainteresowaniem państwa.
 Sytuacja ta włącza faktycznie obowiązki państwa zawsze odpowiedzialnego za gospodarowanie zasobami pracy. Z konstytucyjnego prawa każdego do bezpiecznych i higienicznych warunków określonego art. 66 - wyłączona została ludność rolnicza. Prezentując niniejszy materiał pragnę zainspirować Małopolską Izbę Rolniczą, będącą samorządem setek tysięcy rolników, do działalności na rzecz ochrony pracy rolników i poprawy jakości życia ludności rolniczej. Wiedzą i dorobkiem zgromadzonymi w ciągu 80 lat swojego funkcjonowania służy w tej dziedzinie Państwowa Inspekcja Pracy.

mgr inż. JÓZEF ŚLĘZAK

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski