Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niebezpieczne zimno

Barbara Ciryt
W ogrodach działkowych w Krzeszowicach już tej zimy nocowali obcokrajowcy
W ogrodach działkowych w Krzeszowicach już tej zimy nocowali obcokrajowcy Fot. Barbara Ciryt
Pomoc społeczna. Jak samorządy gminne i służby ratunkowe wspierają w mrozy bezdomnych, chorych, samotnych, najsłabszych?

W Grzegorzowicach Małych znaleziono człowieka w rzece. Zamarzł tam. To mieszkaniec sąsiedniej wioski. Szedł do sklepu, chciał sobie skrócić drogę, przechodząc przez kłodę drzewa, która służyła mu za kładkę. Wpadł do rzeki. Nikt nie zobaczył go na czas. Do zdarzenia doszło w tym roku. Czy zmarł z wyziębienia?

- Tego nie wiemy. Pewne jest, że ubranie miał oblepione lodem, leżał częściowo w wodzie.Czy przyczyną śmierci było zamarznięcie, czy coś innego wykaże sekcja zwłok - mówi podinsp. Marek Korzonek, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Krakowie. Przestrzega przed zimnem i apeluje, żeby interesować się, jak sąsiedzi - zwłaszcza osoby starsze i samotne - radzą sobie podczas mrozów.Czy podkrakowskie gminy i ich mieszkańcy są przygotowani na niesienie pomocy najsłabszym, którzy mogą mieć kłopoty z przetrwaniem zimy?

Ogrody działkowe - fatalny wybór na mrozy

W dwóch największych miastach powiatu krakowskiego szczególną uwagę zwraca się na ogrody działkowe. W Krzeszowicach doszło już do niebezpiecznych zdarzeń. Na przełomie jesieni i zimy młodzież demolowała ogrody i urządzała sobie w nich imprezy, które oprócz szkód wyrządzanych właścicielom działek, mogły doprowadzić do nieszczęścia, gdyby pijani zasnęli w nieogrzewanych altankach.

- Właściciele ogrodów o tej porze roku rzadko zaglądają na działki, więc interweniowałam z policją - mówi Maria Izdebska, prezeska Ogrodu Działkowego „Zdrój” w Krzeszowicach.

To jednak nie wszystko, bo tej zimy w jej ogrodach pojawili się bezdomni obcokrajowcy. - Jeden z działkowiczów zauważył, że w jego przyczepie campingowej stojącej w ogrodach, są powybijane okna. Wszedł, a tam na piętrowym łóżku spała kobieta, jak się okazalo, narodowości rumuńskiej. Nie przebywała tam sama, ale w momencie wizyty właściciela przyczepy, nie było osoby jej towarzyszącej. Rumunka twierdziła, że zabłądziła. Została deportowana - opowiada Maria Izdebska. Zaznacza, że podczas siarczystych mrozów mogło dojść do wielkiego nieszczęścia, bo śpiący ludzie w przyczepie z powybijanymi oknami mogliby zamarznąć.

Pomoc społeczna - zawsze gotowa do usług

O ochronę osób starszych i samotnych przed zimnem, dbają ośrodki pomocy społecznej. W Zielonkach pracownicy socjalni proszą, żeby zawracać uwagę na ludzi, którzy mogą nie przetrwać zimy w swoich mieszkaniach.

- Apelujemy o wrażliwość społeczną, o to, żeby zainteresować się ludźmi np. siedzącymi na przystankach, czy w parkach. Nie muszą to być osoby bezdomne i ubogie, ale starsze lub chore, którym zabrakło siły. Nie możemy pozwolić, żeby się wyziębiły - mówi Grażyna Hołda, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Zielonkach.

Jej pracownicy już jesienią jeżdżą do osób samotnych, zapewniają opał i sprawdzają, czy podopieczni poradzą sobie w zimie z paleniem w piecach. - Dla tych, którzy zimą mogą się znaleźć w trudnej sytuacji ,zabezpieczamy miejsca w domach pomocy społecznej. Z tymi ośrodkami mamy podpisane stosowne porozumienia - dodaje kierowniczka.

Podobnie jest w Skawinie. Kilku samotnych mieszkańców gminy zostało odwiezionych do domów pomocy społecznej, żeby tam przetrwali zimę.

- Dwie takie osoby zawieźliśmy w tym tygodniu - mówi Maria Alechnowicz, kierowniczka Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Skawinie. Są takie przypadki, że ludzie samotni posiadają własne mieszkania lub domy, ale nie potrafią sobie poradzić z napaleniem w piecu. Bywa, że ktoś wraca ze szpitala, ale jest jeszcze bardzo słaby. Nie sposób go samego zostawić w domu. Dlatego MGOPS z pomocą Straży Miejskiej transportuje ich do DPS, gdzie pod opieką przetrwają chłody i wiosną mogą wrócić do swoich domów.

Noclegowania - terapia dla bezdomnych

Osoby bardziej zaradne dostają z opieki społecznej opał i zasiłki na wyżywienie. Pracownicy MGOPS odwiedzają je częściej i sprawdzają, jak sobie radzą zimą, czy ich domy nie są zbyt wychłodzone, czy mają siły i zdrowie na bezpieczne przetrwanie mrozów.

Skawina jest jedną z nielicznych gmin w powiecie krakowskim, w której spotkać można bezdomnych. Niektórzy znaleźli się w takiej sytuacji przez tragiczne zdarzenia losowe, inni wybierają takie życie świadomie. Latem nocują w parkach, na działkach, żywią się w jadłodajni. Zimą są narażeni na zamarznięcie. - Niektórzy na ten czas szukają sobie lokum, ale nie wszyscy. Dwie osoby musieliśmy na zimę wywieźć do noclegowni w Kluczach, bo z tamtym ośrodkiem mamy podpisane porozumienie. Mają tam opiekę i możliwość uczestniczenia w zajęciach terapeutycznych. To najlepszy sposób, żeby im pomóc. Najczęściej takie osoby po sezonie zimowym wracają do naszej gminy i nadal żyją tu jako bezdomni - mówi Maria Alechnowicz.

Policjanci i strażnicy miejscy - zimowe pogotowie

Straż Miejska w Skawinie każdej zimy wzmaga kontrole pustostanów, obiektów nieużywanych przez właścicieli. - Często tam szukają schronienia nie tyle bezdomni, co osoby będące pod wpływem alkoholu. W mroźne noce zdarzają się telefony od mieszkańców wskazujących, gdzie na klatkach schodowych śpią nietrzeźwi. Najczęściej mają swoje domy, ale nie chce im się do nich iść lub nie są już w stanie. Odwozimy ich do domów, jeśli jest możliwość przekazania komuś takiej nietrzeźwej osoby. Jeżeli nie ma nikogo, pod czyją opieką moglibyśmy ją zostawić, musimy zawieźć do izby wytrzeźwień - mówi st. insp. Tomasz Morawa ze Straży Miejskiej w Skawinie. Zaznacza, że czasem ktoś śpi w parku, dlatego te obszary także zimą strażnicy często sprawdzają.

Podobnie teren patrolują policjanci. - Dzielnicowi obowiązkowo robią przegląd swoich rewirów pod kątem sprawdzenia miejsc, w których przebywają osoby starsze i samotne. Bywa, że zawożą kogoś do domu, często nawet nie odnotowują takich przypadków, więc trudno powiedzieć, ilu ludzi chroni się w ten sposób. Ale przecież nie chodzi o samą dokumentację, a o realną pomoc ludziom - mówi podinsp. Marek Korzonek z KPP w Krakowie.

Zachęca także wszystkich mieszkańców, żeby zwracali uwagę na osoby na ławkach, siedzące na przystankach autobusowych, znajdujące się zwłaszcza wieczorem i nocą na ulicach. Być może potrzebują wsparcia, podprowadzenia do domu. To niewiele, o może ocalić komuś życie.

Zdążyć z pomocą
Szybka reakcja osób, które widzą bezdomnych narażonych na wychłodzenie lub samotnych nie radzących sobie z zimnem, może uratować komuś życie.

Gdzie dzwonić po pomoc?
Policja 997 całodobowo
Bezpłatny telefon alarmowy 112 - czynny cała dobę
Infolinia dla bezdomnych 987- czynny cała dobę

Kto udziela wsparcia?

Wykaz noclegowni, jadłodajni, łaźni, punktów medycznych i innych ośrodków wsparcia dla bezdomnych w województwie małopolskim znajduje się na stronie internetowej: http://www.muw.pl w zakładce: sprawy społeczne - pomoc dla osób bezdomnych - schroniska i noclegownie oraz ośrodki wsparcia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski