Do pierwszego napadu doszło w połowie lipca. Wówczas dwóch mężczyzn obrabowało skup złomu przy ul. Lwowskiej. Napastnicy, którzy nie ukrywali swoich twarzy, obezwładnili pracownika obsługi i z kasy zabrali kilkaset złotych.
- Zaraz po tym napadzie nasi funkcjonariusze poinformowali o nim wszystkich właścicieli skupów złomu w Wadowicach. Radzili ostrożność, nieprzechowywanie dużej ilości gotówki w kasie - mówi nadkomisarz Janusz Barcik, zastępca komendanta powiatowego policji.
Na niewiele te działania się jednak zdały. W poniedziałek dokonano skoku na drugi skup złomu w Wadowicach, tym razem przy ul. Piłsudskiego. W biały dzień do pomieszczenia obsługi weszło dwóch mężczyzn. Na twarzach mieli kominiarki. Zablokowali drzwi wejściowe, obezwładnili pracownika, a ponieważ w kasie nie było pieniędzy, z jego portfela zrabowali 500 zł, po czym oddalili się z miejsca.
Zarówno w przypadku pierwszego napadu, jak również i tym razem, nie udało się jak dotąd ustalić sprawców.
(GM)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?