Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niebezpiecznie na huśtawkach

Tomasz Mateusiak, Łukasz Bobek
Zawoja. Władze gminy zamknęły jedyny plac zabaw, bo jego stan był tak zły, że zagrażał zdrowiu bawiących się dzieciaków.

Chodzi o drewniane huśtawki i karuzele w Zawoi-Centrum. Co ciekawe, choć placem administruje gmina, po zimie został on normalne otwarty i nikt z urzędników nie zauważył, że zabawki mogą być groźne dla dzieci. Dopiero gdy liczne usterki w tym miejscu wytknęli urzędnikom rodzice, miejsce zostało zamknięte, a podwładni wójta Tadeusza Chowaniaka zapowiadają remont.

Popękane i spróchniałe drewniane belki oraz wystające z nich gwoździe. Takie „atrakcje” jeszcze kilka dni temu czekały na dzieciaki, które po szkole czy przedszkolu chciały pobawić się na gminnym placu zabaw w Zawoi Centrum. Nic więc dziwnego, że po tym jak sprawę nagłośnili rodzice, urzędnicy szybko zdecydowali się na zamkniecie huśtawek.

– Plac lata świetności ma już za sobą, ale moim zdaniem tragedii tam nie ma – mówi Michał Bartyzel, rzecznik prasowy Urzędu Gminy w Zawoi. – Zamknęliśmy go jednak, by żadnemu dziecku nie stała się krzywka. W najbliższych dniach przystąpimy też do remontu.

Będzie on tylko doraźny (wymiana desek w mniej zniszczonych zabawkach lub demontaż bardziej sfatygowanych), tak by dzieci mogły latem korzystać z huśtawek. Na większe prace czas przyjdzie jesienią. Gmina liczy, że pozyska unijną dotację na budowę całkiem nowego placu zabaw, który do końca roku miałby stanąć w miejscu obecnego. – Latem będzie się więc gdzie bawić tym bardziej, że w Zawoi mamy też inne place – mówi Batyzel, który zapewnia, że gmina monitoruje stan podległych jej placów zabaw i dlatego nie dopuści, by któreś było niebezpieczne dla dzieci.

W te słowa nie wierzą mieszkańcy Zawoi. – Gdybyśmy sami nie zainterweniowali w urzędzie, niebezpieczny plac zabaw dalej byłby otwarty – mówi Małgorzata Pająk, mieszkanka Zawoi i matka 5-letniej dziewczynki. – Jego stanu nikt nie kontrolował. Urzędnicy narażali nasze dzieci .

Postanowiliśmy sprawdzić jak wygląda nadzór nad miejscami, gdzie bawią się dzieci w innych miejscowościach regionu. Okazuje się, że jest z tym całkiem dobrze.

– W Nowym Targu za place zabaw stojące przy szkole odpowiada ich dyrekcja – mówi Piotr Rayski Pawlik z nowotarskiego magistratu. – Co roku muszą zdobyć na huśtawki czy zjeżdżalnie odpowiedni atest a później co pewien czas sprawdzać czy nic się z zabawkami nie dzieje złego. Praktycznie nie ma jednak takiej możliwości, by coś było zniszczone, bo te place mają co najwyżej kilka lat – uważa urzędnik.

Jeszcze lepiej sprawa ma się na placach zabaw w parkach. Administrujący tymi obiektami dyrektor Zakładu Gospodarki Zielenią Michał Rubiś wymaga bowiem, by jego pracownicy atrakcje dla dzieci kontrolowali co dziennie. Jeśli widzą jakieś uszkodzenia naprawiają je na miejscu albo zgłaszają konieczność wymiany.

Podobnie jest w Zakopanem. Tam place zabaw w parku miejskim czy na dolnej Równi Krupowej sprawdzane są co 24 godziny.

– Wysyłam w teren pracownika, który sprawdza każdą część huśtawek – mówi Leszek Behounek z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. – Jeśli okazuje się, że coś się zepsuło, natychmiast zawiadamiamy o tym wykonawcę. Nie ma szans, by jakieś dziecko korzystało z zepsutej, czyli groźnej zabawki.

Ścisły nadzór nad placami zabaw przy szkołach mają też dyrektorzy każdej z placówek, przy której taka atrakcja istnieje. Działają one tylko w czasie, gdy w szkołach odbywają się zajęcia. Wójtowie z gmin Poronin i Bukowina Tatrzańska, a także burmistrz Zakopanego wymagają, by przyszkolne place także minimum raz w tygodniu były sprawdzane przez pracowników każdej ze szkół.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski