Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niech Kosanović częściej tak strzela

Redakcja
PIŁKA NOŻNA. Zawodnik Cracovii Krzysztof Danielewicz po meczu z Okocimskim Brzesko wypadł z wyjściowego składu "Pasów" i w spotkaniu ze Stomilem Olsztyn wszedł do gry dopiero w II połowie.

21-letni pomocnik pojawił się na boisku w 74 min, zmieniając Edgara Bernhardta i można powiedzieć, że nie zawiódł, w czym pomogła mu podrażniona miejscem na ławce ambicja.

- Zawsze taka sportowa złość jest, kiedy nie wychodzi się w podstawowej jedenastce. Przynajmniej ja ją zawsze czuję, kiedy siadam na ławce. Jeśli chodzi o moją grę, to trzeba spytać trenera o ocenę, ale wydaje mi się mogło być lepiej. Najważniejsze jest jednak zwycięstwo i trzy punkty - mówi “Dani".

Jak z perspektywy ławki rezerwowych i jego w jego opinii wyglądało starcie z beniaminkiem I ligi? - Stomil rozegrał naprawdę dobry mecz. Dobrze ustawiał się w obronie, a po przechwycie piłki nie wybijał jej na oślep, tylko próbował konstruować akcje. Od początku było nam ciężko przebić ten mur. Troszkę mało mieliśmy sytuacji, ale ważne, że konsekwentnie robiliśmy to, na czym nam zależy.

Danielewicz miał udział przy zwycięskim golu Milosa Kosanovicia. Szybko wznowił grę po faulu olsztynian, przekazując piłkę serbskiemu obrońcy, który niespodziewanie pokusił się o uderzenie z 35 metrów, po którym Tomaszowi Ptakowi wypadało tylko wyciągnąć futbolówkę z siatki.

- "Kosa" ma świetne uderzenie i oby częściej próbował takich strzałów. Ale nie z 50 metrów! Niech strzela z tych 30, 35 metrów, bo w pierwszej połowie próbował z dalsza i wtedy lekko się za głowę złapałem - śmieje się wychowanek Parasola Wrocław.

Chociaż Danielewicz grał już na stadionie przy ul. Kałuży 1 w sparingach z Karpatami Lwów i Podbeskidziem Bielsko-Biała, a także charytatywnym spotkaniu z hokeistami Comarch Cracovii, spotkanie ze Stomilem było jego oficjalnym debiutem przed własną publicznością. - Było super - podsumował nowy gracz Cracovii.

Maciej Kmita

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski