Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niech seria trwa

zab
Waldemar Klisiak, kapitan hokeistów TH Unia Oświęcim, jest dobrej myśli przed kolejnymi meczami w grupie słabszej ekstraklasy. Wprawdzie jej rozgrywki osiągnęły półmetek, ale najważniejsze, że zespół wywalczył pozycję lidera. Ten weekend jest zarezerwowany dla reprezentacji Polski, ale to nie oznacza wolnego dla oświęcimian.

Waldemar Klisiak, kapitan hokeistów TH Unia Oświęcim

- Pomyśleć, że jeszcze kilka tygodniu temu byliśmy postrzegani jako dostarczyciele punktów, ateraz legitymujemy się serią sześciu zwycięskich spotkań. Zresztą zośmiu, które rozegraliśmy wgrupie słabszej, wygraliśmy siedem, doznając jednej porażki wSanoku - przypomina zawodnik, który pełni także obowiązki drugiego trenera zespołu. - Trzeba się przygotować na to, że rywale coraz uważniej będą nam się przyglądać. Teraz każdy będzie chciał "ubić" lidera. Jednak ztakim podejściem przeciwników spotykaliśmy się wostatnich latach. Tyle, że walczyliśmy okrajowy prymat. Teraz prowadzimy wgrupie słabszej, gdzie presja wspotkaniach jest podobna do tej zpoprzednich lat. Musimy wygrywać. Młodzież krzepnie wbojach zkażdym spotkaniem, więc jesteśmy dobrej myśli. Niech zwycięska seria trwa, na razie końca roku - dodaje zawodnik.
Oświęcimianie na razie nie patrzą zbyt często w górę tabeli, kogo los przydzieli im w play-off. Najpierw muszą się do niego zakwalifikować. - Nie możemy upajać się sukcesem, tylko pielęgnować to, na co tak ciężko pracowaliśmy. Proszę sobie przypomnieć, że jeszcze kilka tygodni temu pozycja urzędującego wówczas lidera grupy słabszej - Naprzodu Janów, wydawała się być kompletnie niezagrożona. Tymczasem janowianie szybko roztrwonili zaliczkę - przestrzega Waldemar Klisiak. - Wpoprzednich latach nie kalkulowaliśmy wdoborze partnera w__play-off, więc jeśli się do niego zakwalifikujemy, co jest przecież naszym celem, przyjmiemy z__pokorą wyrok losu. Owszem, zaraz po podziale ekstraklasy na grupy wydawało się, że wiceliderem będzie gdański Stoczniowiec. To właśnie zwiceliderem spotka się mistrz grupy słabszej. Portowcy spadli jednak na 3. pozycję, ana dwóch pierwszych lokatach zmieniają się zdecydowani faworyci rozgrywek, czyli mistrz Polski ComArch Cracovia iwicemistrz tyski GKS. Jeśli przyjdzie nam się zmierzyć zktórymś z____tych zespołów, na pewno tanio skóry nie sprzedamy - zapowiada Klisiak.
W tygodniu wolnym od ligi, we wtorek i czwartek trener zaaplikował zawodnikom po dwa treningi. - Trzeba sumiennie wykorzystać krótki okres przerwy, po której zagramy wprawdzie tylko jedno spotkanie, ale musimy myśleć pod kątem dalszej części rozgrywek, które rozpoczynają się 5____stycznia - przypomina kapitan Unii. - Wobecnej przerwie nie będziemy mogli popracować wkomplecie, jak to było przed poprzednim turniejem EIHC. Teraz do reprezentacji Polski powołano nam dwóch graczy. OUnii znowu robi się głośno. Przyplątały nam się też choroby, które na krótki czas wyłączyły ztreningu bramkarza Piotra Szałaśnego, napastnika Rafała Bibrzyckiego, czy obrońcę Jerzego Gabrysia - kończy zawodnik.
(zab)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski