Pożegnanie Macieja Szumowskiego
O postawie Zmarłego mówił też nad jego grobem Stanisław Handzlik, działacz nowohuckiej "Solidarności"; w imieniu tego środowiska dziękował Maciejowi Szumowskiemu za wszystko, co zrobił - jako dziennikarz i szlachetny człowiek.
Zanim jednak rodzina, przyjaciele i znajomi zebrali się nad mogiłą Zmarłego, w kaplicy cmentarnej odbyła się uroczysta msza święta żałobna, koncelebrowana przez dominikanina o. Marka Pieńkowskiego. Tamże ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski (w czasie powstania "Solidarności" działający w duszpasterstwie ludzi pracy w kościele mistrzejowickim) dziękował Maciejowi Szumowskiemu za to, co robił w latach 80. i w czasie zwycięskich wyborów w 1989 roku.
- Twoje życie to drogowskaz dla nas - mówił ks. Zaleski, a zakończył dwuwierszem kierowanym do odchodzących na ostatnią wartę żołnierzy: Drogi Bracie, spoczywaj w grobie, niech się Polska przyśni Tobie.
(WAK)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?