Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niech żyje kino!

Redakcja
Pomysł na kina letnie w takich miejscowościach jak Zakopane czy Sopot, co prawda nie jest niczym nowym, ale okropnie urokliwym.

Wojciech Mróz: CZWARTEK W CZWARTEK

Dwa lata temu miłośnicy kina na świeżym powietrzu spotkali się na sopockim molo. W tym roku pomysł podchwyciło zakopiańskie Biuro Promocji. Siedzisz sobie panie na świeżym powietrzu i, o ile nie leje deszcz, oglądasz za darmo kinowe hity. A nawet jak leje, to i tak można je oglądać z samochodu, choć tu, trzeba przyznać, ilość miejsc jest ograniczona. Kina letnie funkcjonowały w latach 60., w latach 70. jakoś upadły, kina stawały się coraz bardziej nowoczesne i drogie, co było zgodne z duchem epoki sekretarza Gierka, który wybrał dla Polaków życie po pańsku za pożyczone pieniądze. Zakopiański pomysł, aby letnim kinem ożywić duch Placu Niepodległości wydaje się być ze wszech miar pomysłem trafionym. Od czasów zburzenia słynnego pomnika z armatą postawionego w odruchu dziwnej wdzięczności żołnierzom radzieckim Plac Niepodległości, zwany po wojnie Placem Zwycięstwa, stracił swoją tożsamość i kompletnie nie wiadomo było, komu i po co ma służyć. Myśl, aby miejsce to zagospodarować jako zakopiański rynek i organizować tam w przyszłości kameralne imprezy, podoba mi się ze wszech miar. Na razie Plac Niepodległości żyje iluzorycznym światem kina i jest to od czasów ekshumacji szczątków żołnierzy radzieckich najprzyjemniejszy moment w jego historii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski