Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niechciał daje przykład

Piotr Pietras
II liga piłkarska. Słaby występ w kolejnym meczu kontrolnym zanotował zespół Limanovii Szubryt. Podopieczni trenera Dariusza Sieklińskiego przegrali w Niecieczy z miejscową Termalicą Bruk-Betem aż 0:4.

– Dostaliśmy dobrą lekcję futbolu, byliśmy bowiem wyraźnie słabsi od rywali. Należy jednak podkreślić, że jesteśmy w trudnym okresie, tydzień po zgrupowaniu, co także nie było bez znaczenia podczas sobotniej rywalizacji przyznał trener Limanovii Dariusz Siekliński.

W drużynie z Limanowej nie zagrali m.in. obrońca Radosław Kulewicz i napastnik Wojciech Dziadzio. – W tej chwili gramy praktycznie bez napastnika, gdyż nie bardzo kto ma zastąpić kontuzjowanego Wojtka Dziadzio. Pierwszy raz od tygodnia zagrał Dawid Basta, który wcześniej był chory. Nie mamy więc do __dyspozycji pełnej kadry – stwierdził Siekliński.

Niewątpliwie największym zmartwieniem szkoleniowca Limanovii jest brak w składzie kontuzjowanego Dziadzi. W meczu w Niecieczy zastępujący go Jacek Pietrzak i Grzegorz Kmiecik nie zaprezentowali bowiem podobnej jakości w ofensywie. – W najbliższych dniach powinniśmy już wiedzieć jak groźny jest uraz Wojtka. Gdyby nasz najlepszy napastnik nie mógł zagrać, pozostaje mi wierzyć, że do momentu inauguracji rundy wiosennej nasi nowi napastnicy będą w zdecydowanie wyższej formie – podkreślił szkoleniowiec Limanovii, dodając: – Z nowych graczy, w sparingu w __Niecieczy, najlepiej zaprezentował się Mateusz Niechciał, to jedyny pozytyw. Pozostali wypadli poniżej oczekiwań.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski