Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niechciane referendum w sprawie Straży w Brzeszczach

Ewelina Sadko
Brzeszcze. W niedzielę w gminie Brzeszcze odbyło się referendum, podczas którego mieszkańcy mieli zdecydować, czy potrzebna jest straż miejska.

Do urn wyborczych poszło nieco ponad 14 procent mieszkańców uprawnionych do głosowania. Taka frekwencja oznacza, że referendum jest nieważne, a o losach jednostki straży miejskiej zdecydują radni na najbliższej wrześniowej sesji.

- Wpływ na tak małe zainteresowanie dalszymi losami naszej jednostki miała w głównej mierze pogoda, ponieważ przez upały szczególnie starsze osoby nie zdecydowały się opuścić domów. Wiele młodszych ludzi wolało czas spędzić nad wodą, a nie biegając po lokalach wyborczych - mówi Krzysztof Tokarz, komendant straży miejskiej w Brzeszczach.

Najważniejsze dla niego jest to, że potwierdziło się, iż straż miejska w Brzeszczach cieszy się zaufaniem ludzi. Spośród oddanych głosów 67 proc. było za utrzymaniem jednostki.

- Sprawdzałem wyniki referendów w sprawach straży miejskich w innych miastach Polski i większość, nawet tych nieważnych, była na niekorzyść strażników. U nas dostaliśmy poparcie, co powinno dać do myślenia naszej władzy przy podejmowaniu ostatecznej decyzji - dodaje Tokarz.

Inaczej frekwencję i wynik referendum ocenia przewodniczący rady miasta i gminy Ryszard Foks.

- Referendum pokazało, że zainteresowanie społeczeństwa losami straży miejskiej jest bardzo małe - zauważa Ryszard Foks. - Widać, że o jednostkę walczy wąskie grono osób i można się domyślić, że są związane blisko ze strażnikami, którzy walczą o swoje miejsca pracy.

Władze Brzeszcz już dwa razy przymierzały się do likwidacji straży miejskiej w ramach oszczędności. Podczas poprzedniej kadencji nie zgodzili się na to radni, w czerwcu tego roku zaprotestowali mieszkańcy, którzy podpisali się na listach poparcia dla referendum. Po 35 dniach grupa inicjatywna zebrała 2522 podpisy przy 1752 wymaganych, aby można było doprowadzić do głosowania.

W referendum oddano 2457 ważnych głosów, w tym 1650 było na "tak", a 807 na "nie". Uprawnionych do głosowania było 17 561 mieszkańców.

O tym, czy straż miejska będzie nadal funkcjonować, zdecydują radni na najbliższej sesji, o ile burmistrz Cecylia Ślusarczyk wystąpi z takim projektem uchwały. Pani burmistrz chce likwidacji miejscowej straży.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski