Niedokończona praca Ryszarda Skutnika

66-letni szkoleniowiec pożegna się ze swoimi dotychczasowymi podopiecznymi w ich towarzyskim meczu z reprezentacją Polski juniorów (poprowadzi ją trener Rafał Kuptel), który rozegrany zostanie dzisiaj w hali sportowej „Jaskółka” w Tarnowie (początek gry o godz. 16.30).

Wczoraj po południu (po zamknięciu numeru) Skutnik miał poprowadzić swą drużynę w meczu o Puchar Polski na szczeblu wojewódzkim, również w Tarnowie, z MTS Chrzanów.

Decyzja o odejściu Skutnika zaskoczyła działaczy SPR. Dowiedzieli się o niej od prezesa klubu z Puław Jerzego Witaszka.

– Trener Skutnik podpisał kontrakt z SPR-em do końca sezonu, czyli do maja – _mówi kierownik sekcji SPR Tarnów Wacław Grzesik._– Gdy przyszedł do klubu, wspominał, że kiedyś może się zdarzyć taka sytuacja jak teraz, że może otrzymać propozycję z innego klubu. Kiedy Azoty-Puławy ogłosiły konkurs na nowego szkoleniowca, spodziewaliśmy się, że trener Skutnik złoży swą ofertę, ale nie wiedzieliśmy o tym oficjalnie. Jesteśmy zaskoczeni jego odejściem. Liczyliśmy, że popracuje do końca rundy. Będziemy się teraz zastanawiać, kto ma go zastąpić.

Skutnik SPR prowadził od grudnia 2013 roku_. _Jego podopieczni ubiegły sezon zakończyli na dziewiątej pozycji w grupie B I ligi. W obecnych rozgrywkach po siedmiu kolejkach plasują się też na dziewiątym miejscu, z dorobkiem 6 punktów.

Azoty-Puławy 18 października zwolniły bośniackiego trenera Dragana Markovicia z powodu niezadawalających wyników (drużyna zajmuje jedenaste, przedostanie miejsce w tabeli). Płocki klub ogłosił konkurs na stanowisko trenera. – Liczba ofert, jakie napłynęły do klubu, zarówno z kraju, jak i z zagranicy, była imponująca – powiedział prezes Witaszek (cytat za oficjalną stroną KS Azoty-Puławy). Wybór padł na Skutnika.