Niedostępne części bocheńskiej kopalni już dostępne

Wyprawa w „Stare Góry”, czyli najstarszą część kopalni soli w Bochni, to jedna z atrakcji przygotowanych na zbliżający się długi majowy weekend.

– Chcemy poprzez tę trasę pokazać to, co najpiękniejsze w naszej żupie, czyli stare surowe wyrobiska – wyjaśnia Krzysz­tof Zięba, prezes Kopalni Soli w Bochni.

Pokonanie nowej trasy zajmuje około 4 godzin. Do przejścia są tylko dwa kilometry, ale prowadzące często wąskimi,nieoświetlonymi korytarzami, pochylniami, stromymi schodami i po drabinach pokrytych solą.

Wycieczkę zaczyna się w szybie Sutoris. Uczestnicy wyprawy zjeżdżają nim na pierwszy poziom Danielowiec (70 metrów pod ziemią).

Później grupa przechodzi korytarzami i małymi szybikami, pokonując w sumie około 150 metrów pomiędzy poszczególnymi poziomami. Wyprawa kończy się na szóstym poziomie Sienkiewicz (223 metry pod poziomem ziemi). Cała eskapada trwa cztery godziny.

Nic więc dziwnego, że przedstawiciele kopalni postanowili tę nową atrakcję udostępnić tylko osobom pełnoletnim. Chętny zostaje wyposażony w kask, lampę oraz aparat, który pomaga w oddychaniu i na wszelki wypadek chroni przed zatruciem tlenkiem węgla.

Grupa może liczyć maksymalnie 15 osób, musi być w niej dwóch wykwalifikowanych przewodników. Wyprawa w „Stare Góry” nawiązuje do uruchomionej kilka lat temu trasy geologicznej, jest jednak poszerzona i wyposażona w dodatkowe zabezpieczenia, które gwarantują bezpieczeństwo.

DWIE TRASY

Nowa atrakcja jest jedną z niespodzianek przygotowanych przez Kopalnię Soli w Bochni na nowy sezon turystyczny. Będzie można z niej skorzystać już w najbliższy weekend. To jednak nie wszystko. Nowością będzie możliwość obejrzenia w kopalni także trasy multimedialnej.

Po dwóch miesiącach przerwy trasa multimedialna znowu będzie dostępna dla turystów. Jej wyłączenie było pokłosiem wypowiedzenia przez kopalnię umowy na dzierżawę solnych podziemi spółce uzdrowiskowej, w której większość udziałów posiadają Wiesława i Zbigniew Urbanowie.

Spółka uzdrowiskowa i kopalnia nie mogły się dogadać w sprawie udostępnienia tej atrakcji. Rozmowy trwały dwa miesiące i – jak przyznają obie strony – nie były proste. W efekcie uzdrowisko i kopalnia doszły do porozumienia. Trasa multimedialna zostanie uruchomiona w długi majowy week­end.