W finale nasi "górale" nie mieli udanego przejazdu. Popłynęli wolno, do tego dostali 4 punkty karne i do zwycięzców, utytułowanych Słowaków Pavola i Petera Hochschornerów, stracili łącznie 8,32 s. W klasyfikacji końcowej PŚ zajęli 7. miejsce (przed rokiem uplasowali się na 4. pozycji), najlepsze z całej polskiej ekipy. Trzykrotnie byli w finale, a najlepiej spisali się w Augsburgu, gdzie wywalczyli 3. pozycję. Do tego w ME zdobyli srebro, więc w mistrzostwach świata można liczyć na miejsce w czołówce.
Druga krakowska dwójka, Andrzej i Filip Brzezińscy (AZS AWF), nie powtórzyła sukcesu z wcześniejszego PŚ w Tacen (2. lokata). W Bratysławie młodzieżowcy zajęli w eliminacjach 5. miejsce, ale w półfinale nie wyszedł im w pełni przejazd (2 pkt karne) i zmagania ukończyli na 12. pozycji. Do awansu do finału (czołowa dziesiątka) brakło 0,74 s. Cały cykl ukończyli na 17. miejscu, najlepszym w karierze. W MŚ o medal w C-2 Polacy mogą też powalczyć w przejeździe drużynowym, w słowackiej stolicy zajęli 2. lokatę.
Najlepsze wyniki w finale Pucharu Świata polska ekipa uzyskała w K-1 mężczyzn. Mateusz Polaczyk (Zawisza Bydgoszcz) był 3., a drużyna odniosła zwycięstwo.
(ART)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?