Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niedzielne derby, czyli walka o to, kto będzie królował w Krakowie

Bartosz Karcz, Jacek Żukowski
Dawid Nowak i Rafał Boguski (nr 9) podczas ubiegłorocznych derbów
Dawid Nowak i Rafał Boguski (nr 9) podczas ubiegłorocznych derbów FOT. ANDRZEJ BANAŚ
Piłka nożna. Na ten mecz kibice obu drużyn czekają przez całą rundę. Jutro na stadionie przy ul. Kałuży Cracovia o godz. 18 podejmuje Wisłę Kraków. Niezależnie od zajmowanych miejsc w tabeli, nie można wytypować faworyta. Obie drużyny przystąpią do gry w optymalnych składach.

Jeśli ktoś sugerowałby się jedynie tabelą przed niedzielnymi derbami Krakowa (początek o godz. 18), to nie miałby problemów ze wskazaniem zdecydowanego faworyta. Wisła po dziewięciu kolejkach jest wiceliderem, Cracovia plasuje się na trzynastej pozycji.

Różnica między tymi drużynami wynosi aż dziesięć punktów. To jednak tylko liczby, które należy odłożyć na bok. Bo jak uczy już 106-letnia tradycja Wielkich Derbów Krakowa, faworyta w tych konfrontacjach nie ma, a liczyć się będzie tylko i wyłącznie 90 minut starcia dwóch najstarszych polskich klubów.

Cracovia nie ma żadnych kłopotów kadrowych przed najważniejszym spotkaniem tej rundy. Wyleczyli urazy Bartosz Rymaniak, Boubacar Dialiba. Nawet podkręcona kostka Marcina Budzińskiego po meczu Pucharu Polski z Okocimskim Brzesko nie okazała się przeszkodą w występie.

Kilku zawodników, jak wymienieni Rymaniak, Dialiba oraz Miroslav Covilo czy Deleu mają szansę zadebiutować w derbach.

Trener Cracovii Robert Podoliński będzie miał pierwszy raz okazję skonfrontować się z Wisłą. – Do tej pory zawsze oglądałem derby – mówi szkoleniowiec. – Nigdy jednak na żywo. Komu kibicowałem? Co za pytanie! Oczywiście Cracovii!

Piłkarze „Pasów” po ostatnich niepowodzeniach w lidze – wysoka porażka z Piastem, słaba gra w meczach u siebie – mają prawo być zdołowani. „Oczyszczeniem” miał być pucharowy mecz w Brzesku. „Pasy” „prześliznęły” się do następnej rundy, prezentując formę daleką od optymalnej. – Styl pomińmy milczeniem – mówi Podoliński. – Ważne jest, że mając pięciu zawodników z podstawowego składu, awansowaliśmy, co nie udało się choćby Lechii czy Ruchowi. Teraz zajmują nas tylko derby – najważniejszy mecz dla kibiców. Od pierwszych moich chwil w Cracovii w rozmowach z nimi słyszałem, jak ważne jest to spotkanie.

Defensywa Cracovii mocno zawodzi. Jeśli nie poprawią jakości w tej formacji, z rywalką z drugiej strony Błoń może być kiepsko. – Jak pokonać Wisłę? – zastanawia się Podoliński. – Trzeba zagrać o klasę lepiej niż ostatnio. Słabość nie wynika z systemu, organizacji gry obronnej ale z tego, że mamy kłopot w ocenie zagrożenia ze strony przeciwnika. Nie atakujemy przeciwnika, który jest przy piłce. I tak jest od 1. kolejki.

Trener „Pasów” zdaje sobie sprawę, że ewentualne niepowodzenie w derbach może przysporzyć mu kłopotów. – Wiem, że działam pod presją – mówi trener. – Co tydzień na stadionie jest zebranie akcjonariuszy, którzy oceniają moją pracę. Nie uciekam od odpowiedzialności, ale chciałbym się nią dzielić.

Wiślacy o meczu z Cracovią myślą praktycznie już od zakończenia spotkania z Legią. To m.in. z powodu derbów trener Franciszek Smuda w meczu Pucharu Polski z Lechem wystawił mocno przemeblowany skład. Większość podstawowych zawodników dostała czas na wyleczenie drobnych urazów i odpoczynek. Efekt? Wczoraj Smuda wręcz tryskał humorem. Raport medyczny o stanie zdrowia jego zawodników bardzo bowiem go zadowolił.

– Na trening wychodzą wszyscy, prócz Guerriera, który ma problemy żołądkowe – tłumaczy „Franz”. – On sam sobie gotuje i pewnie czegoś się najadł. Głowacki jednak trenuje, Jankowski też, Stilić wyleczył grypę i również będzie gotowy.

Mecz w Poznaniu dał Smudzie odpowiedź na jedno ważne pytanie, również w kontekście derbów. Trener Wisły chciał w boju sprawdzić Richarda Guzmicsa. Test wypadł dla Węgra pomyślnie i wszystko wskazuje na to, że zadebiutuje on w najbliższą niedzielę w polskiej ekstraklasie. Smuda co prawda początkowo unikał jak ognia odpowiedzi na pytanie, jaki skład wystawi na Cracovię, ale ostatecznie przyznał, że na 90 procent w jedenastce znajdzie się właśnie Guzmics. – To nie jest chłopak, którego jak się wystawi, to trzeba się trząść, żeby jakiegoś numeru nie wyciął. On jest ograny, ma doświadczenie – tłumaczy trener Wisły.

Skoro zagra Guzmics, to do pomocy zostanie przesunięty Dariusz Dudka. Można natomiast było przewidywać, że ze składu wypadnie ktoś z dwójki Łukasz Garguła, Maciej Jankowski. Smuda początkowo nie chciał zdradzać, którego z nich posadzi na ławce, ale ostatecznie stwierdził: – Jankowski ze składu nie wyskoczy. Nie zasłużył na to, choć bramkę z Legią powinien strzelić.

„Biała Gwiazda” w meczu z Legią nie atakowała wysokim pressingiem, tak jak w poprzednich spotkaniach. Nie skończyło się to dobrze, bo krakowianie przegrali. Teraz wszystko wskazuje na to, że wiślacy wrócą do stylu gry, który przynosił im powodzenie we wcześniejszych spotkaniach, choć Smuda mówi również: – Pressing trzeba umieć dozować. Doświadczony zespół wie, kiedy zaatakować pressingiem, a kiedy poczekać na przeciwnika. Trzeba uważać, bo jak ktoś przeholuje, to dostanie jedną, drugą kartkę i wyleci z boiska. Prócz agresji, walki, trzeba jeszcze dobrze grać w piłkę.

[email protected]

Wczorajsze mecze 10. kolejki: Korona Kielce – Piast Gliwice 1:0 (0:0) Trytko 77, Śląsk Wrocław ­ – Górnik Łęczna 2:1 (0:0) Ostrowski 63, Mila 90+3 – Bożok 62.

1. Legia Warszawa 9 19 22–8

2. Śląsk Wrocław 10 19 16–13

3. Wisła Kraków 9 18 18–12

4. Górnik Zabrze 9 17 16–6

5. GKS Bełchatów 9 16 9–4

6. Jagiellonia Białystok 9 14 12–13

7. Lech Poznań 9 13 17–10

8. Podbeskidzie B.-B. 9 13 14–13

9. Pogoń Szczecin 9 13 14–14

10. Lechia Gdańsk 9 12 14–13

11. Piast Gliwice 10 12 11–13

12. Górnik Łęczna 10 12 15–18

13. Cracovia 9 8 10–17

14. Ruch Chorzów 9 7 8–14

15. Korona Kielce 10 7 6–18

16. Zawisza Bydgoszcz 9 3 11–27

Program 10. kolejki: Zawisza – Ruch (sb. 15.30), Bełchatów – Pogoń (sb. 18), Legia – Lech (sb. 20.30), Górnik – Lechia (nd. 15.30), Cracovia – Wisła (nd. 18), Jagiellonia – Podbeskidzie (pn. 18).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski