Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niekończący się spór o kwiaciarnię na Rynku

Piotr Tymczak, Arkadiusz Maciejowski
Miasto ma problem z kioskiem kwiaciarnianym na Rynku Podgórskim
Miasto ma problem z kioskiem kwiaciarnianym na Rynku Podgórskim Marcin Walus
Kontrowersje. Miasto dąży do rozbiórki kiosku jaki pozostał na nowym Rynku Podgórskim

Rynek Podgórski, po przebudowie za 8 mln zł, został otwarty na początku wakacji. Inwestycja nadal jednak nie jest zakończona. Wszystko przez właścicielkę kwiaciarni, która nie chce zdemontować budki, aby na miejscu pod nią położyć kostkę na około 20 mkw.

- Wydaliśmy nakaz rozbiórki kiosku. Właścicielka kwiaciarni się do niego nie dostosowała. Zwróciliśmy się więc o to, aby kiosk został usunięty na jej koszt - informuje Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

Kioskiem zajmie się teraz Wydział Egzekucji Administracyjnej i Windykacji Urzędu Miasta Krakowa. Ten wydział w przetargu wybierze firmę, która usunie kiosk na koszt kwiaciarki.

Henryka Momot, właścicielka kwiaciarni, twierdzi, że wystawiony przez ZIKiT nakaz rozbiórki jest bezzasadny. - Skierowałam sprawę do sądu i czekam na decyzję, powinna być w przyszłym tygodniu - mówi.

- Moja kwiaciarnia jest we wszystkich dokumentach traktowana jako budynek, nie ma tu więc mowy o zajęciu pasa drogowego. Z tego ,czego się dowiedziałam, jedyną instytucją, która ewentualnie mogłaby nakazać rozbiórkę mojego budynku, jest nadzór budowlany, i to tylko wtedy gdyby kwiaciarnia stwarzała jakieś zagrożenie - dodaje Henryka Momot. Przekonuje również, że konserwator zabytków zezwolił na pozostawienie kwiaciarni w tym miejscu, w którym jest teraz.

- W marcu rozmawiałam z wiceprezydentem Krakowa Tadeuszem Trzmielem, który nakazał ZIKiT-owi naniesienie mojej kwiaciarni na projekt budowlany zgodnie z wytycznymi konserwatora. Tymczasem zaledwie kilka tygodni później dostałam pismo od ZIKiT w imieniu prezydenta nakazujące rozbiórkę kwiaciarni, bo oni chcą ułożyć kostkę. To jakieś nieporozumienie - tłumaczy kwiaciarka.

Henryka Momot przekonuje również, że w projekcie budowlanym, według którego wykonawca firma SKO-BUD prowadzi przebudowę Rynku Podgórskiego, nie jest zaznaczone, że pod jej kwiaciarnią ma być ułożona kostka, tak jak na całym Rynku. - Powtarzam, zgodnie z pismami konserwatora mam pozostać na tym fundamencie, na którym jestem - dodaje.

W ZIKiT mają inną interpretację. - Rynek Podgórski jest terenem miejskim o statusie pasa drogowego, a nie działką budowlaną. Właścicielka kwiaciarni płaciła za zajęcie pasa drogowego. Ze względu na remont nie przedłużyliśmy jej jednak dzierżawy i powinna kiosk usunąć - wyjaśnia Michał Pyclik. Dodaje, że po tym jak kiosk zostanie zdemontowany i uzupełniona nawierzchnia, Henryka Momot może wystąpić o ponowne zajęcie pasa drogowego pod kwiaciarnię i jeżeli otrzyma wszelkie zgody, to będzie mogła wrócić na swoje miejsce - pod warunkiem że wcześniej takiej zgody nie otrzyma ktoś inny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski