Nielegalna skóra mrówkojada

Zarekwirowana skóra mrówkojada wielkiego Fot. Archiwum KWP

ZWIERZĘTA. Co czwarty gatunek ssaków i co trzeci płazów może wkrótce zniknąć z powierzchni Ziemi

I dzięki temu policjanci z PG Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie zauważyli, że na jednym z portali aukcyjnych została wystawiona na sprzedaż skóra z mrówkojada wielkiego. Gatunek ten należy do zwierząt objętych Konwencją Waszyngtońską CITES, gdyż jest zagrożony wyginięciem.

Ustalenie sprzedającego nie było trudne i w sobotę został zatrzymany 52-letni mężczyzna - mieszkaniec Krakowa - właściciel okazu. Policjanci zarekwirowali także skórę, która została wystawiona na aukcji. - Jak się okazało - skórę mrówkojada wielkiego mężczyzna odziedziczył po swoim krewnym, który kupił ją prawdopodobnie w latach 30. od ambasadora Argentyny we Lwowie. - Obecny właściciel postanowił jej się pozbyć i wystawił ją na aukcji internetowej. Nie zdawał sobie sprawy z tego, że popełnia przestępstwo. Przypominamy, że wprowadzanie do obiegu, sprzedaży, handlu - martwych lub żywych okazów objętych konwencją CITES jest zakazane, z wyłączeniem legalnych hodowli posiadających stosowne zezwolenia. W przeciwnym wypadku należy liczyć się konsekwencjami, w tym do pozbawienia wolności do lat pięciu - mówi Anna Zbroja z małopolskiej policji. Policja radzi, aby przed wyjazdem do egzotycznych krajów sprawdzić np. na stronie WWF Polska jakich "pamiątek" należy nie zabierać ze sobą do kraju. Przypomniano, że wprowadzanie do obiegu, sprzedaż, handel martwymi lub żywymi okazami objętymi konwencją CITES jest zakazany z wyłączeniem legalnych hodowli posiadających stosowne zezwolenia. W przeciwnym wypadku należy liczyć się z konsekwencjami, w tym nawet z karą pozbawienia wolności do pięciu lat.

Mrówkojad wielki występuje w Ameryce Środkowej i Południowej. Jest to ssak o szarobrunatnym ubarwieniu, z czarną szeroką pręgą biegnącą po bokach i przez pierś. Ma charakterystyczny, bardzo długi pysk, a długi (do 60 cm) i lepki język umożliwia wyciąganie mrówek i termitów z ich gniazd. To najrzadszy obecnie ze wszystkich mrówkojadów, zagrożony wyginięciem, m.in. ze względu na zmiany środowiska.

- Ponad 30 tysięcy gatunków roślin i zwierząt zagrożonych jest wyginięciem z powodu nielegalnego handlu żywymi oraz martwymi okazami, ich częściami oraz wyrobami z nich wykonanymi. Kłusownicy odławiają dzikie zwierzęta w ich naturalnym środowisku i przemycają do krajów, gdzie jest na nie popyt - podają przedstawiciele organizacji WWF Polska. - Problemem są także wytwarzane z ginących gatunków pamiątki, chętnie kupowane przez polskich turystów podczas zagranicznych podróży. W bagażach podróżnych służby celne znajdują kilkanaście tysięcy okazów rocznie, wśród nich zdarzają się takie makabryczne eksponaty jak czaszka małpy, kości wieloryba czy noga słonia. Najczęściej turyści stają się przestępcami mimo woli - kupują przedmioty nie zdając sobie sprawy, że są one wykonane z zagrożonego wyginięciem gatunku.

(J.ŚW)

[email protected]