Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niemiecki sąd knebluje polskich prawników

Zbigniew Bartuś
Kontrowersje. Zbulwersowani postawą sądu w Moguncji wrócili z RFN adwokaci Karola Tendery, byłego więźnia Auschwitz, który pozwał publiczną niemiecką telewizję ZDF. Nie mogli dopytać redaktorów tej stacji, w jaki sposób na portalu www.zdf.de pojawił się kłamliwy zwrot „polskie obozy koncentracyjne Majdanek i Auschwitz”.

Krakowianin Karol Tendera żąda od ZDF przeprosin. Proces toczy się przed Sądem Okręgowym w Krakowie, pozwala na to europejskie prawo. – _Aby niemieccy świadkowie nie musieli się fatygować, polski sąd poprosił o ich przesłuchanie w Moguncji _– wyjaśnia mec. Lech Obara, którego kancelaria pro bono reprezentuje Karola Tenderę. Mecenas jest prezesem Stowarzyszenia Patria Nostra, które walczy z używaniem przez obce media kłamliwego zwrotu.

Wraz z nim do Moguncji pojechał drugi prawnik Patrii oraz praktykujący w Niemczech adwokat Piotr Duber.

– Przebieg przesłuchania nas zdumiał. Świadkowie mieli przygotowane na piśmie odpowiedzi na pytania, które wcześniej otrzymali od niemieckiego sądu wraz z wezwaniem do __sądu. Nie mogliśmy zadawać żadnych pytań dodatkowych – relacjonuje Lech Obara. Wyjaśnia, że przejechał na własny koszt 1600 kilometrów po to, by dopytać świadków. To w Europie norma. Niemiecki sąd nie pozwolił na to.

– Nigdy dotąd sąd cywilny nie uchylił mi pytania do __świadka – komentuje mec. Duber. Dziwi go i niepokoi, że wyznaczony do przesłuchania sędzia pracuje na co dzień w… sądzie karnym i to do spraw nieletnich.

W oświadczeniu stowarzyszenia Patria Nostra czytamy, że reprezentujący byłego więźnia Auschwitz adwokaci zostali „zakneblowani”, a świadkowie ZDF byli „wyuczeni”. W związku z tą sytuacją prawnicy stowarzyszenia zwrócili się do Sądu Okręgowego w Krakowie, aby przesłuchanie pozostałych świadków, planowane na 31 sierpnia, odbyło się w Polsce. Wnioskują też o powtórne przesłuchanie w Krakowie świadków przesłuchiwanych wcześniej w Moguncji.

_– Innym rozwiązaniem może być przesłuchanie w __drodze wideokonferencji, co dopuszczają przepisy _– dodaje Lech Obara. Sąd w Moguncji potwierdza, że dysponuje możliwościami technicznymi do przeprowadzenia takiego przesłuchania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski