Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niemowlę z obrażeniami trafiło do szpitala w Rzeszowie. Rodzice zatrzymani

Anna Janik, KWP
Krzysztof Łokaj
6-miesięczny chłopiec i 2,5-letnia dziewczynka zostali w piątek przewiezieni do rzeszowskiego szpitala. Policja nie wyklucza, że ich obrażenia to efekt przemocy domowej. W sobotę chłopiec zmarł.

Policjanci o zdarzeniu zostali poinformowani wczoraj po południu. Z przekazanych informacji wynikało, że do szpitala w Rzeszowie zostało przewiezione 6-miesięczne dziecko. Jak się okazało chłopczyk miał liczne obrażenia, w tym obrażenia głowy. Karetkę pogotowia wezwała matka gdy zauważyła, że dziecko nie daje oznak życia. Ratownicy podjęli reanimację, która była kontynuowana w szpitalu. Udało się przywrócić czynności życiowe, ale stan dziecka lekarze określają jako krytyczny.

Skąd wzięły się u chłopca obrażenia? To ustalają policjanci, którzy wczoraj wieczorem zatrzymali rodziców dziecka, 26-letniego ojca i 23-letnią matkę.

W gm. Chmielnik dziecko poparzyło się benzyną lub substancją pochodną. Matka była pijana

W czasie prowadzonych czynności przy matce była 2,5-letnia córka, u której policjanci także zauważyli obrażenia. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia. Lekarz potwierdził spostrzeżenia policjantów i mimo, że obrażenia dziewczynki nie zagrażały jej życiu, zdecydowało o zabraniu dziecka do szpitala.

Aktualizacja:

Mimo starań lekarzy życia chłopca nie udało się uratować. Dziecko zmarło w sobotę.


ZOBACZ TEŻ: Zaatakował żonę i dwóch synów siekierą. Na oczach pięcioletniej dziewczynki

TVN24/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Niemowlę z obrażeniami trafiło do szpitala w Rzeszowie. Rodzice zatrzymani - Nowiny

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski