Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nieoczekiwana wpadka

PAN
Jak się później okazało, obydwa zespoły postawiły sobie wysoko poprzeczkę i walczyły zacięcie do samego końca o cenne punkty. Set pierwszy przebiegał pod dyktando gości. To zawodniczki z Brzeska narzucały tempo gry. Mimo starań i wysiłku dziewcząt z Wieliczki, a zwłaszcza Agnieszki Woźniak, nie udało się wygrać tego seta. Należało się spodziewać, że w przerwie pomiędzy setami trener Jerzy Janeczek poderwie zespół z Wieliczki do walki. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Po kilku błędach na początku zawodniczki MKS MOS Wieliczka pokazały odrobinę swoich umiejętności. Libero wielickiego zespołu broniła zażarcie każdą piłkę, Iwona Mazur pięknie rozgrywała większość piłek, a atakująca Agnieszka Woźniak kontynuowała serię znakomitych zagrywek. Poświęcenie i umiejętna komunikacja w zespole sprawiły, że ten set padł łupem gospodyń. Trzeci set to zdecydowana przewaga w każdym elemencie i kolejna wygrana MKS-u Wieliczka. Szczelny i wysoki blok, kilka asów z zagrywki, doskonała postawa libero - Katarzyny Szpiłyk w obronie, mądra gra w ataku, złożyły się na ostateczne zwycięstwo w tej partii. Gospodynie wyszły na prowadzenie w setach 2-1. Trener, zawodniczki i kibice zgromadzeni na sali szkoły podstawowej nr 2 byli dobrej myśli przed rozpoczęciem czwartej partii meczu. Początek seta był nieco egzotyczny. Zawodniczki z Brzeska nie umiały się ustawić na boisku, jakby pierwszy raz miały do czynienia z grą w siatkówkę. Co lepsze, sędziowie nie potrafili zareagować odpowiednio i wydawało się, że w ogóle nie panują nad sytuacją. Po 10 minutach mecz mógł być znowu kontynuowany jednak tak długa przerwa wpłynęła niekorzystnie na gospodynie. Zawodniczki z Brzeska wykorzystały fakt, że z boiska na skutek kontuzji musiała zejść Karolina Kerep - kapitan zespołu i odskoczyły na kilka punktów. Ten set, jak się później okazało, był przegrany już w momencie opuszczenia boiska przez kapitana zespołu. Piąty był wyrównany tylko na początku. Później warunki dyktował już tylko zespół z Brzeska, który ostatecznie wygrał piątego seta 15-2 i cały mecz 3-2.

MKS MOS Wieliczka - MKS "Gryf" Brzesko 2-3 (24-26, 25-13, 25-18, 17-25, 12-15)

Przed tygodniem podopieczne trenera Janeczka po wielkich trudach przywiozły 2 punkty po wygranej 3-2 nad zespołem MKS Podkarpacie Bobowa. Ich przeciwniczki natomiast rozprawiły się z zespołem Skawy Wadowice 3-0 i miały chrapkę na kolejną gładką wygraną.

(PAN)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski