Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lider gangu pseudokibiców Wisły Kraków "Misiek" na wolności

Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć w kilku źródłach, lider grupy przestępczej Wisła Sharks Paweł M. ps. Misiek wyszedł na wolność. W areszcie przebywał od października 2018 roku. Z naszych informacji wynika, że ostatecznie poręczenie majątkowe wyniosło ponad milion złotych, przy czym krakowski sąd zdecydował, że 100 tysięcy zł ma zostać wpłacone w gotówce. Lider gangu Sharks ma również dozór policji, zakaz opuszczania kraju i obowiązek zwrócenia paszportu.

Przypomnijmy, że "Misiek" trafił do aresztu w październiku 2018 roku, po tym jak został zatrzymany w miejscowości Cassino na południe od Rzymu. Wiadomo, że posługiwał się fałszywym polskim dowodem osobistym. Do jego zatrzymania miała doprowadzić wielomiesięczna współpraca pomiędzy krakowskimi "łowcami cieni" oraz włoską policją.

Decyzja krakowskiego sądu o zwolnieniu "Miśka" z aresztu zapadła jeszcze końcem ubiegłego roku, ale początkowo trudno było zapoznać się z jej szczegółami. Pytaliśmy o nie zarówno Sąd Okręgowy jak i Sąd Apelacyjny, jak również obrońcę "Miśka", który nie odpowiedział na nasze pytania, wysłane e-mailem. To, że wszyscy wokół nabierali wody w usta, miało prawdopodobnie związek z bezpieczeństwem Pawła M. Jak wiadomo, po aresztowaniu zdecydował się pójść na współpracę z prokuraturą oraz ujawnić szczegóły wieloletniej działalności przestępczej, czym mógł narobić sobie wielu wrogów.

Ostatecznie szczegóły postanowienia wyjawiło biuro prasowe Sądu Okręgowego w Krakowie, które potwierdziło również nasze nieoficjalne informacje. - 30 grudnia 2021 r. sąd okręgowy przyjął poręczenie majątkowe w postaci hipoteki na łączną kwotę 1 720 000 zł na 5 nieruchomościach oraz 100 000 zł w postaci gotówki wobec oskarżonego Pawła M. i zarządził o jego zwolnieniu z aresztu - czytamy w odpowiedzi sądu. Wobec oskarżonego zastosowano także środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji, jak również zakazu opuszczania kraju, połączonego dodatkowo z obowiązkiem zwrotu paszportu.

W dostępnych w internecie zeznaniach skruszony lider bojówki wiślackiej Sharks opowiada m.in. o kibolach z całego kraju, z którymi robił interesy. Przypomnijmy, że w 1998 roku podczas meczu Wisły Kraków z Parmą to właśnie Paweł M. rzucił nożem w głowę włoskiego piłkarza Dino Baggio. W wyniku tego skandalu drużyna z Krakowa została wykluczona na rok z rozgrywek europejskich, co przyniosło nie tylko ogromne straty finansowe dla klubu, ale także sportowe. Sąd skazał wówczas "Miśka" na 6,5 roku więzienia. Po wyjściu z więzienia szybko piął się w "kibicowskiej hierarchii", stając się liderem bojówki kiboli Wisły Kraków.

Misiek, Metal, Szogun, Master. To oni kiedyś stali na czele ...

Przed sądem Paweł M. ps. "Misiek" odpowiada razem z Grzegorzem Z. ps. "Zielak" - prokurator oskarżył ich o popełnienie dziesiątek przestępstw, m.in. kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. Wedle krakowskiej prokuratury Paweł M. i Grzegorz Z. kierowali wiślackimi Sharksami przez 12 lat. Kilka miesięcy temu Sąd Apelacyjny w Krakowie zdecydował, że jeśli lider bojówki pseudokibiców Wisły Kraków Paweł M. ps. Misiek wpłaci odpowiednie poręczenie majątkowe, to będzie mógł wyjść na wolność. Zmieniana była jednak jego wysokość. Na początku mowa była o kwocie 850 tys. zł, jednak sąd obniżył później wysokość poręczenia - o 80 tys. zł. Obrońca lidera bojówki pseudokibiców Wisły Kraków, adwokat Andrzej Mucha, pozostawał jednak na stanowisku, że jego klient może wpłacić w gotówce tylko 100 tys. zł, a resztę kwoty uregulować hipotekami na nieruchomościach.

Przypomnijmy, że jeszcze przed wyjściem na wolność jako tzw. mały świadek koronny, czyli skruszony przestępca, "Misiek" miał ochronę, po opuszczeniu aresztu już tak nie jest. Pełne bezpieczeństwo przysługuje tylko tzw. zwykłym świadkom koronnym. Można im zmienić tożsamość, pomóc w zmianie adresu, wyjeździe za granicę. "Misiek" nie może na to liczyć.

Krakowscy prokuratorzy i adwokaci, z którymi rozmawialiśmy, gdy Sąd Apelacyjny w Krakowie przedłużył areszt Pawłowi M. ps. Misiek do 30 listopada br., ale jednocześnie zgodził się, by lider kibolskiej bojówki Sharks mógł opuścić areszt po wpłaceniu poręczenia majątkowego, na wieść o tym reagowali niedowierzaniem. - Nie wątpię, że zbierze tę kwotę (850 tys., przyp. red.). Mogą mu w tym pomóc ci, których jeszcze nie obciążył zeznaniami, byle o nich nie gadał - mówił w rozmowie z nami jeden z krakowskich adwokatów.

Tak wyglądają najgroźniejsi przestępcy w Polsce. Zobacz zdję...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Lider gangu pseudokibiców Wisły Kraków "Misiek" na wolności - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski