Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepełnosprawni będą tracić pracę przez decyzję rządu

Maciej Makowski
Fot. Archiwum
Kontrowersje. Zmiany kwot dofinansowania do wynagrodzeń dla niepełnosprawnych, które weszły w życie 1 kwietnia, pogarszają sytuację przedsiębiorstw zatrudniających takie osoby. Może w nich dojść do wielu zwolnień.

Zakłady pracy chronionej będą teraz dostawać z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON) takie samo dofinansowanie jak na otwartym rynku pracy, poza tym zostało ono zmniejszone o średnio 30 proc.

– Zmiany te zwiększają koszty zakładów pracy chronionej – twierdzi Marek Kowalski, ekspert Konfederacji Lewiatan. – W 2012 r. rząd zachęcał do zatrudniania osób z umiarkowaną niepełnos­prawnością. Teraz podjął decyzję, w konsekwencji której firmy będą zmuszone ich zwalniać. Już obserwujemy, że zaczęły rezygnować z udziału w rynku pracy chronionej – dodaje.

Od początku kwietnia zarówno na rynku pracy chronionej, jak i na rynku otwartym, pracodawcom przysługuje takie samo dofinansowanie: 1800 zł dla znacznego stopnia niepełno-sprawności, 1125 zł dla umiarkowanego oraz 450 zł – dla lekkiego. Przed rządowymi zmianami kwoty te wynosiły w zakładach pracy chronionej analogicznie: 2700 zł, 1500 zł i 600 zł. Natomiast na otwartym rynku pracy: 1890 zł, 1050 zł oraz 420 zł.

Udało się zwiększyć jedynie kwotę dofinansowania dla stopnia umiarkowanego oraz nieznacznie dla stopnia lekkiego na otwartym rynku pracy. – Jest to na tyle nieznaczny wzrost, że na pewno nie zachęci do zatrudniania niepełnosprawnych przez nowe firmy – uważa Marek Kowalski.

W poprzednich latach pracodawcy z otwartego rynku pracy mogli uzyskać tylko 70 proc. kwot dofinansowań, które przysługiwały zakładom pracy chronionej. – Brak stabilnego wsparcia, częsta zmiana zasad dopłat oraz ich wysokości to duży problem dla pracodawcy decydującego się na zatrudnienie osób niepełnosprawnych – twierdzi Anna Skupień, rzecznik prasowy Polskiej Organizacji Pracodawców Osób Niepełnosprawnych.

Wyjaśnia, że jednocześnie dla przedsiębiorców z rynku chronionego zasadniczą zmianę stanowią mniejsze dofinansowania niż do tej pory, przy pozostawieniu tych samych obowiązków. – Mam wątpliwości, czy spadek zatrudnienia na chronionym rynku pracy zrównoważy rynek otwarty. Na razie nic takiego nie ma miejsca. Może się natomiast okazać, że wprowadzane zmiany wpłyną na spadek zatrudnienia i zmniejszą skłonność pracodawców do zatrudniania osób niepełnosprawnych – dodaje. Już teraz można zauważyć, że na przestrzeni ostatnich lat zmniejsza się liczba niepełnosprawnych w firmach.

Według danych z systemu SODIR, obsługującego wypłaty dofinansowań wynagrodzeń osób niepełnosprawnych, zarejestrowanych w 2013 roku było 248 162 osoby.

Już w styczniu 2014 roku liczba ta zmniejszyła się o 5021 osób do poziomu 243 140. W tym okresie liczba pracodawców spadła o 1135 firm, w tym o 32 zakłady pracy chronionej, które obejmują 2/3 wszystkich przedsiębiorstw zatrudniających osoby niepełnosprawne.

To właśnie te ostatnie firmy najbardziej obawiają się zmian w przepisach. W Małopolsce takich przedsiębiorstw jest nieco ponad 100. Należy do nich m.in. Scandia Cosmetics SA z Niepołomic, gdzie pracuje 20 osób o różnych stopniach niepełnosprawności.

– Przez zmniejszenie dofinansowania do wynagrodzeń tych pracowników, nie opłaca się ich zatrudniać. Na ich stanowiska można przyjąć osoby pełnosprawne, które są bardziej wydajne. Firmy i niepełnosprawni na pewno dużo stracą na tych zmianach – mówi Teresa Urych, główna księgowa.

Dodaje, że rozważana jest likwidacja statusu zakładu pracy chronionej, choć w tej sprawie ostateczne decyzje jeszcze nie zostały podjęte.

– Trzeba przeanalizować wszystkie korzyści i straty związane z podjęciem takich kroków. Jestem przekonana, że w związku z tą zmianą inne Zakłady Pracy Chronionej także zostaną zlikwidowane – dodaje.

Podobnego zdania jest Lidia Stachoń, wiceprezes Centrum Wypoczynku i Rekreacji „Rysy”, które zatrudnia 35 pracowników, w tym większość niepełnosprawnych.

– Rząd zmniejsza dofinansowanie, a my ponosimy coraz większe koszty w porównaniu do lat poprzednich – mówi Lidia Stachoń.

Napisz do autora
[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski