Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepewna przyszłość wnętrz Pałacu Dożów

Marzena Rogozik
Marzena Rogozik
Budynki są objęte ochroną konserwatorską, ale tylko z zewnątrz
Budynki są objęte ochroną konserwatorską, ale tylko z zewnątrz ANDRZEJ BANAŚ
Nowa Huta. Społecznicy zszokowani planami wojewody. Chcą ratować zabytkowe budynki.

Lokalni nowohuccy działacze i mieszkańcy protestują przeciwko przebudowie wnętrz dawnego Centrum Administracyjnego Huty im. Lenina. Są oburzeni wypowiedzią wojewody Józefa Pilcha, który w wywiadzie dla „Dziennika Polskiego” stwierdził: - Te budynki powinny trafić do firm zagranicznych, pozwolimy im wewnątrz wyburzać i przebudowywać, przy pozostawieniu zewnętrznej bryły.

Wypowiedź wywołała falę protestów w internecie. Pod założonym w poniedziałek na jednym z portali społecznościowych wydarzeniem w ciągu doby podpisało się już prawie 200 osób. Swój wyraźny sprzeciw zaznaczył organizator wydarzenia Tomasz Mierzwa, który oprowadza wycieczki po schronach i wnętrzach budynków CA.

- Większość podobnych wnętrz, jak te w budynkach przy placu Centralnym, już została zdewastowana, nie można pozwolić, by to samo spotkało te przy kombinacie - twierdzi Tomasz Mierzwa.

Zmiany, o których mówi wojewoda, są realne. Katarzyna Biecuszek, inspektor z biura Miejskiego Konserwatora Zabytków, twierdzi, że pod koniec 2015 roku zostały wydane wytyczne dotyczące możliwości przebudowy budynków „S” i „Z”.

Te same, które rok wcześniej konserwator sporządził dla poprzedniego właściciela ArcelorMittal. Wśród elementów, które nie mogą zostać zmienione, znalazła się m.in. bryła budynków w 2004 r. wpisana razem z układem urbanistycznym dzielnicy Nowa Huta do rejestru zabytków.

Konserwator wyszczególnił także elementy wartościowe wewnątrz, m.in. dekoracje ścian i sufitów, elementy marmurowe, meble czy wystrój budynku „Z”, zwłaszcza gabinet Sendzimira. Jednak samo wnętrze nie jest objęte ochroną konserwatorską i choć konserwator sugeruje zachowanie wielu historycznych elementów, dopuszczalne są ich przekształcenia i korekty.

Po stronie społeczników stanął poseł Ireneusz Raś (PO). Wypowiedź wojewody jest zaskakująca i mam nadzieję, że była po prostu nieprzemyślana - mówi poseł. - Będę starał się odwieść Józefa Pilcha od tego kroku i wyślę do niego pismo z prośbą o spotkanie w tej sprawie - zapewnia.

Tymczasem Włodzimierz Pietrus, nowo mianowany prezes Nowego Centrum Administracyjnego (to w jego gestii są budynki) potwierdza słowa wojewody. - Planujemy rozwiązania, które mogą być zastosowane we wnętrzach przy udziale konserwatora - twierdzi Pietrus.

- Nie nazwałbym ich wyburzeniami, ale raczej dostosowaniem do działalności podmiotów, które tam trafią - wyjaśnia i dodaje, że trzeba będzie na pewno wymienić niewydolne instalacje. Jak twierdzi prezes NCA zachowane zostaną zabytkowe klatki schodowe i cała elewacja budynków oraz elementy, które wytypował konserwator, a które mają największą wartość historyczną i kulturową. Zmiany i remonty będą możliwe jednak dopiero po całkowitym zakończeniu transakcji przekazania budynków i ziemi przez ArcelorMittal Poland na rzecz Skarbu Państwa.

Na razie nie wiadomo także, jakie firmy mają się wprowadzić do budynków. Nie będą to tylko firmy zagraniczne, jak stwierdził wojewoda, ale także krajowe. Zainteresowane siedzibą w Nowej Hucie są wstępnie Muzeum Narodowe i Poczta Polska.

Budynki Centrum Administracyjnego Huty im. Lenina, nazywane potocznie Pałacem Dożów lub Watykanem, w latach 1952-1956 zaprojektowali Janusz Ballenstedt, Janusz i Marta Ingardenowie, a wnętrza znany nie tylko w Polsce projektant Marian Sigmunt. We wnętrzach Pałacu Dożów kręcono wiele filmów, polskich i zagranicznych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski