Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepokój

Przemysław Franczak
Przemysław Franczak
Sporty bez filtra. Nasze zbiorowe, polskie wyobrażenie o nadchodzącym Euro jest na swój sposób bajkowe. Kolorowe jak te wszystkie reklamy, w których nasi piłkarze występują i nieskomplikowane jak te wszystkie okładki wydanych ostatnio biografii Lewandowskiego i spółki.

Nawiasem mówiąc, ten boom na książki sportowe trudno wytłumaczyć - fenomen, coraz mniej czytamy, a coraz więcej się wydaje (inna sprawa, że w coraz żałośniejszych nakładach).

Jeśli mnie pamięć nie zawodzi, to przed mundialem w Korei i Japonii 2002 roku na rynku pojawił się tylko wiekopomny „Futbol na tak” Jerzego Engela, a na selekcjonera kadry spadła fala krytyki, że zamiast dbać o formę zawodników, jeździ na promocyjne spotkania po księgarniach.

Dziś nikt już obowiązków marketingowych nie nazwie pogardliwie - jak wtedy - bieganiem za czipsami, choć zawodnicy udzielają się na niespotykaną dotąd skalę. Nie da się wyjść na ulicę, żeby nie natknąć się na zapraszające - do zakupu tego i owego - spojrzenie „Lewego”. Kadra tonie w tym reklamowym lukrze, my razem z nią, jest słodko jak nigdy. I ładnie, i profesjonalnie. Gwiazdy jak malowane. Będzie zabawa, będzie się działo, czekamy podekscytowani jak dzieci na premierę nowych Avengersów.

Trudno tymczasem oprzeć się wrażeniu, że gdzie indziej entuzjazmu jest mniej. Już dawno nie było w Europie sportowej imprezy, na której tak odbijałyby się ponure nastroje panujące na kontynencie. Na mistrzostwa patrzy się z rezerwą, dostrzega się w nich raczej źródło potencjalnych niepokojów i chaosu niźli futbolowej uciechy i spontanicznej zabawy.

Bo przede wszystkim ma być bezpiecznie, a nie wesoło. Europa jest zmęczona, Francja jest zmęczona. Strajki, powodzie, zagrożenie terrorystyczne - w takich okolicznościach zjadą się do niej 24 drużyny i ich kibice. Wielki piłkarski turniej, z całą swoją logistyką i nieprzewidywalnością, to chyba ostatnia rzecz, której potrzebują teraz Francuzi. Warto więc trzymać kciuki nie tylko za Polaków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski