Niepołomice nie spały. Wielka feta!
Po wygranym meczu z Piastem drużyna, sztab szkoleniowy i władze Puszczy przyjechali do Niepołomic i w parku przed zamkiem wspólnie świętowano. Tłum nie powstrzymywał radości. Beniaminek miał wyjątkowo trudne zadanie, bo żadnego meczu nie grał tak naprawdę u siebie. Ponieważ obiekt w Niepołomicach nie spełniał ekstraklasowych norm, Puszcza w roli gospodarza grała na stadionie Cracovii. I czuła się tam znakomicie.
Tak bawili się zawodnicy, kibice i działacze!
Niepołomiczanie wygrali aż siedem z siedemnastu meczów, a osiem zremisowali, ponosząc zaledwie dwie porażki. Na wyjazdach szło trochę gorzej, ale w sumie ugrała 40 punktów, co dało 12. pozycję w tabeli. Kibice jeździli na mecze do Krakowa i pomagali swoim ulubieńcom. Ba, jeździli po Polsce, do Szczecina, czy Białegostoku, wspomagając zespół. I teraz mieli okazję w swoim rodzinnym mieście mocno im podziękować za sukcesy.
Rundę jesienną Puszcza spędzi jeszcze na stadionie Cracovii, ale czynione są starania, by wiosna grała już na swoim obiekcie. Do tego potrzebny jest remont ulicy Kusocińskiego.
Wielki sukces Puszczy Niepołomice
Fetowano piłkarzy, trenera, prezesów. Na szczególne słowa uznania zasłużył trener Tomasz Tułacz bez którego sukcesy "Żubrów" byłyby po prostu niemożliwe. Ale jak mówi szkoleniowiec, każdy dołożył cegiełkę do tego, by Puszcza nadal cieszyła oko fanów w najwyższej klasie rozgrywkowej. Zresztą przy każdej okazji szkoleniowiec podkreślał role kibiców. A oni mogli się cieszyć tym, że ukochany zespół spełnia ich marzenia i że wszystko zakończyło się happy endem.
Komentarze piłkarzy po meczu Polska-Holandia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?