Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepołomice. Seryjna śmierć kotów budzi podejrzenia

Jolanta Białek
Jolanta Białek
Fot. Tomasz Hołod
Na osiedlu Robotniczym może dochodzić do trucia kotów. Policja wszczęła w tej sprawie postępowanie. Właściciele czworonogów, spacerujący z nimi w tej części miasta, powinni zachować szczególną ostrożność.

Kilka martwych kotów, które żyły na wolności, znaleziono w rejonie szkoły na os. Robotniczym. Pojawiło się podejrzenie, że zwierzęta zostały otrute.

Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożył na policji z urzędu burmistrz Niepołomic Roman Ptak. - Najpierw była w tej sprawie ustna informacja od jednej z mieszkanek, potem pisemna z gabinetu weterynarii w Niepołomicach. Dlatego uznałem, że trzeba wyjaśnić, czy na os. Robotniczym rzeczywiście dzieje się coś złego - mówi Roman Ptak.

Z pisma z niepołomickiego Centrum Weterynaryjnego św. Franciszka wynika, że śmierć z powodu trucizny mogła spotkać sześć kotów (w ciągu trzech dni). Jeden z tych zwierzaków trafił do lecznicy w stanie agonalnym: z objawami neurologicznymi i oddechowymi, m.in. drgawkami i dusznościami, wskazującymi na zatrucie organizmu. Na jego uratowanie nie było szans.

Lekarka, która musiała uśpić kota, zwróciła się z prośbą do komisariatu policji w Niepołomicach o skierowanie zwłok czworonoga na sekcję do Zakładu Higieny Weterynaryjnej w Krakowie. W tej sprawie nie obyło się bez problemów, ale koniec końców ciało kota zostało zabrane na specjalistyczne badania, mające określić przyczynę jego śmierci.

Magdalena Chwastek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wieliczce mówi, że wyniki sekcji zwłok zwierzęcia nie są jeszcze znane. - Trzeba na to poczekać, jak długo, tego nie jestem w stanie powiedzieć. Jeśli okaże się, że kot został otruty, na pewno podejmiemy działania zmierzające do zatrzymania osób za to odpowiedzialnych - zapewnia policjantka.

Z informacji wielickiej KPP wynika także, że inny martwy kot, znaleziony w ostatnim czasie na os. Robotniczym w Niepołomicach również trafił na badania, ale nie pod kątem ewentualnego zakażenia środkami toksycznymi, lecz wścieklizną.

Dopóki sprawa dziwnych zgonów kotów nie zostanie wyjaśniona, właściciele zwierząt spacerujący z nimi w tej części miasta powinni zachować szczególną ostrożność, a na pewno nie pozwalać czworonogom na zjadanie czegokolwiek z ziemi.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski