Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepołomice. Toczy się spór o szkołę

Jolanta Białek
Jolanta Białek
Budowa szkoły podstawowej na os. Jazy idzie pełną parą. Obiekt ma zostać otwarty za pół roku
Budowa szkoły podstawowej na os. Jazy idzie pełną parą. Obiekt ma zostać otwarty za pół roku fot. UMiG Niepołomice
Mieszkańcy wspierani przez nauczycieli oraz Kuratorium Oświaty walczą, by gimnazjum stało się podstawówką już od września tego roku. Urzędnicy ciągle mają jednak inne plany. Gminne pomysły, jak zagospodarować budynek gimnazjum zmieniają się jak w kalejdoskopie.

Gminny plan wygaszenia miejskiego gimnazjum skończył się niczym. Zaprotestowali przeciwko temu rodzice uczniów, nauczyciele gimnazjum, związki zawodowe nauczycieli, a także kilku niepołomickich radnych miejskich, skutkiem czego Małopolskie Kuratorium Oświaty nakazało urzędnikom odstąpienie od likwidacji szkoły z ponad 100-letnią tradycją (nim powstało gimnazjum budynku przy ul. Szkolnej działa pierwsza miejska podstawówka).

To nie koniec korekt w projekcie niepołomickiej siatki szkół, mającej obowiązywać od września tego roku. Rację bytu stracił już także gminny scenariusz przewidujący oddanie części gimnazjalnego budynku szkole zawodowej.

Gmina: teraz filia. Pełna podstawówka się nie zmieści

Taką wizję zagospodarowania budynku gimnazjum przedstawił burmistrz Niepołomic Roman Ptak podczas czwartkowego spotkania z nauczycielami tej szkoły. - Zaproponowaliśmy włączenie gimnazjum w struktury Szkoły Podstawowej im. Kazimierza Wielkiego. To by pozwoliło zachować zatrudnienie nauczycieli. W takiej formie, coś w rodzaju filii, szkoła funkcjonowałby do 2019 roku (wówczas odejdą ostatnie klasy gimnazjalne - red), a wtedy podjęlibyśmy decyzję, co dalej z tym budynkiem. W 2019 roku może powstać tam samodzielna szkoła podstawowa - twierdzi Roman Ptak.

W centrum Niepołomic jest obecnie tylko jedna podstawówka. Z budynku przewidzianego dla 500-600 dzieci korzysta teraz 960 uczniów, a jako ośmioklasowa, szkoła będzie musiała pomieścić dwa roczniki więcej, a więc ok. 300 kolejnych dzieci (w roku 2018/2019). Niepołomice budują obecnie podstawówkę - dla ok. 320 uczniów - na os. Jazy. Jej otwarcie przewidziano 1 września tego roku. Nietrudno jednak policzyć, że jeśli do nowej szkoły odejdzie z obecnej podstawówki ponad 300 dzieci, to w SP im. Kazimierza Wielkiego nadal będzie bardzo ciasno.

Rachunek matematyczny nie pozostawia wątpliwości, że druga podstawówka w centrum miasta jest potrzebna. Dlaczego nie ma planów jej utworzenia już od września tego roku? - Bo w nowym roku szkolnym pozostanie tam jeszcze 13 klas gimnazjalnych, więc dla uczniów pełnej podstawówki byłoby tam zbyt mało miejsca. Mogą uczyć się natomiast - w ramach filii - uczniowie klas VII SP im. Kazimierza Wielkiego - twierdzi burmistrz Niepołomic. Dodaje, że z decyzją odnośnie powstanie w dzisiejszym gimnazjum podstawówki trzeba poczekać także na to, jak „rozwinie się sytuacja z ilością uczniów w nowej szkole na Jazach”.

Upadł też forsowany w ostatnich tygodniach projekt oddania części gimnazjum, szkole zawodowej. - Zrezygnowaliśmy z tego pomysłu, ponieważ ta przeprowadzka byłaby zbyt trudna, m.in. z powodu konieczności organizacji w gimnazjum pracowni technicznych do nauki zawodów - stwierdza Roman Ptak.

Rodzice i nauczyciele: zbierają podpisy. Chcą dwóch SP

Niepołomiczanie, rodzice dzieci w wieku szkolnym już dostarczyli do Małopolskiego Kuratorium Oświaty pismo z apelem o utworzenie w gimnazjum szkoły podstawowej. Pod petycją widnieje kilkaset podpisów poparcia, a ich zbieranie wśród mieszkańców trwa nadal, bo rodzice zamierzają dosłać je do Krakowa, by pokazać rozmiar protestu wobec „szkolnych” projektów gminy.

Rodzicom trudno jest zrozumieć dlaczego urzędnicy nie chcą drugiej SP, skoro w tej jedynej jest ogromny ścisk, a dodatkowo w mieście i okolicy wciąż przybywa mieszkańców, co daje gwarancję, że Niepołomice nie muszą obawiać się deficytu uczniów. Ponadto gimnazjum ma doskonale wyposażone pracownie m.in. chemiczną i fizyczną, a także halę sportową, czego próżno szukać w SP im. Kazimierza Wielkiego.

Nauczyciele gimnazjum mówią natomiast, że nie godzą się na uruchomienie tam tylko filii SP, bo „taki twór jest bardzo łatwo zlikwidować”. Podejrzewają, że stworzenie w gimnazjum „oddziału” podstawówki im. Kazimierza Wielkiego jest znów jedynie próbą ostudzenia społecznych emocji (tak samo jak wcześniejsze zapowiedzi urzędników, że po wygaszeniu gimnazjum w jego siedzibie może powstać w 2019 roku szkoła podstawowa).

- Tym bardziej, że w naszym budynku będzie dość miejsca by przyjąć uczniów szkoły podstawowej - uważają nauczyciele niepołomickiego gimnazjum.

Kuratorium: szkoła dla 1000 dzieci to złe rozwiązanie

Jak mówi Dorota Skwarek, dyrektor Wydziału Nadzoru Pedagogicznego MKO, gimnazjum w Niepołomicach na pewno nie będzie wygaszane. - Niepołomicki projekt nowej siatki szkół został zaopiniowany pozytywnie, ale warunkowo. Ten warunek, który gmina musi spełnić to przekształcenie gimnazjum w szkołę podstawową lub włączenie go w struktury SP. Jeśli nie zostanie to spełnione gminna sitka szkół nie uzyska naszej akceptacji - wyjaśnia Dorota Skwarek. Dodaje, że optymalnym rozwiązaniem dla Niepołomic byłyby dwie podstawówki w centrum miasta, bo „szkoła dla 1000 dzieci nie jest dobrym wyjściem”.

Tłumaczy też, dlaczego gminny zamiar ulokowania w gimnazjum szkoły zawodowej musiał skończyć się fiaskiem. - Taki projekt to przeniesienie siedziby szkoły. Wymagane są tu szerokie konsultacje społeczne, m.in. z rodzicami i nauczycielami, a także zgoda kuratora oświaty. Te wymogi trzeba wypełnić do końca lutego. W Niepołomicach tego zabrakło - mówi Dorota Skwarek.

Szkoła na jazach. Otwarcie we wrześniu. Nabór już teraz

Nabór przez miesiąc. Zapisy do nowej szkoły podstawowej, gdzie ma być miejsce dla ok. 330 uczniów rozpoczną się już w najbliższy poniedziałek i potrwają do końca marca. Nabór do nowej podstawówki jest prowadzony m.in. w gimnazjum w Woli Batorskiej.

Szkoła będzie społeczna. Podstawówka na os. Jazy będzie niepubliczna. Poprowadzi ją Stowarzyszenie im. Lady Sue Ryder, to samo które sprawuje dziś pieczę nad społecznym gimnazjum w Woli Batorskiej. Powołano już także dyrektora nowej placówki, został nim Tomasz Donatowicz, szef batorskiego gimnazjum. Dla nauczycieli z tej szkoły oznacza to m.in., że nie muszą martwić się o pracę, bo „przejdą” w komplecie do SP na Jazach.

Podstawówka za 20 mln zł. Tyle pochłonie oświatowa inwestycja na Jazach. Szkoła powstaje od czerwca 2016 roku. Na jej budowę gmina wzięła kredyt.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski