Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepołomice w ogniu

Jolanta Białek
Jolanta Białek
Walka z pożarem trwała ponad pięć godzin
Walka z pożarem trwała ponad pięć godzin fot. OSP Wola Batorska
Zagrożenia. Ponad 100 strażaków gasiło pożar, do którego doszło w strefie przemysłowej. Spłonęła m.in. maszyna warta milion złotych.

Płonął stary magazyn przy ul. Fabrycznej. W obiekcie o powierzchni ok. 1000 m kw. działała lakiernia proszkowa. Gdy pojawił się ogień - dostrzeżono go tuż po godz. 7 - w zakładzie było ok. 20 osób, wszystkim udało się bezpiecznie opuścić budynek.

Autor: Anna Kaczmarz

Ogień rozprzestrzeniał się w szalonym tempie, ogarnął także palety z materiałami do lakierowania oraz ocieplenie obiektu. Część budynku się zawaliła.

Nad miastem pojawiły się kłęby ciemnego dymu. Sytuacja wyglądała bardzo groźnie, ale jak ocenili pracujący na miejscu zdarzenia strażacy z krakowskiego Plutonu Ratownictwa Chemicznego - do skażenia środowiska na szczęście nie doszło.

Byli także pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. - Inspektorzy przywieźli mobilną stację, którą zbadali jakość powietrza. Skontrolowali także stan wody w potoku, który płynie w pobliżu. Stwierdzili, że nie doszło do chemicznego skażenia powietrza i wody - powiedział nam wczoraj Szymon Urban z Urzędu Miasta w Niepołomicach.

Z pożarem walczyło ponad 100 strażaków (26 zastępów) z wielickiej Komendy Powiatowej PSP oraz kilkunastu jednostek OSP, a także ratownicy z Krakowa. Akcja gaśnicza trwała ponad pięć godzin. Ustalanie przyczyn pożaru jeszcze trwa. Jako prawdopodobne przyczyny wymieniane są zwarcie w instalacji elektrycznej lub zaprószenie ognia.

Szacowanie strat jeszcze trwa, ale nie ma wątpliwości, że są one bardzo duże. Spłonęło całe wyposażenie hali, m.in. nowoczesna maszyna (laserowa wycinarka) warta około miliona złotych.

Rozpoczęto także sprawdzanie, czy właściciele zniszczonego zakładu mieli wszystkie pozwolenia na jego działalność. Wiadomo już, że firmie brakuje tzw. decyzji środowiskowej. Trwa kontrola, czy w tym przypadku taki dokument był wymagany (właściciel lakierni twierdzi, że nie, natomiast WIOŚ i niepołomiccy urzędnicy uważają, że tak).

WIĘCEJ ZDJĘĆ >>

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski