Elektroniczne zwolnienia lekarskie wystawiane są od początku 2016 r. Jednak nie cieszą się popularnością. - Jedynie poniżej 3 procent lekarzy uprawnionych do wystawiania zaświadczeń o niezdolności do pracy przestawiło się na formę elektroniczną - przyznaje wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Marcin Zieleniecki.
Lekarze tłumaczą, że powodem niechęci wobec e-zwolnień są dodatkowe koszty związane z wykupem podpisu elektronicznego lub - w przypadku jego braku - skomplikowane procedury uwierzytelniania przez platformę ePUAP. Dlatego Zakład Ubezpieczeń Społecznych zaproponował, by lekarze mogli wykorzystywać do wystawiania zwolnień system informatyczny ZUS.
Takie rozwiązanie znalazło się w czekającej już tylko na podpis prezydenta ustawie. Ułatwienia w wystawianiu e-zwolnień mają wejść w życie w grudniu tego roku, ale na papierze będzie je można wypisywać tylko do końca czerwca 2018 r. Nowy sposób uwierzytelniania będzie dotyczył także elektronicznych zaświadczeń wystawianych przez lekarzy orzeczników ZUS o braku przeciwwskazań do pracy na określonym stanowisku oraz wniosków w sprawie przyznania i wypłaty zasiłku chorobowego.
W Polsce przeważa liczba krótkookresowych zwolnień lekarskich. Zanim to wystawiane na papierze dotrze do ZUS, pracownik wraca do pracy i nie da się sprawdzić, czy rzeczywiście był niezdolny do pracy.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:Co zawiera woda w basenie?
Źródło:Dzień Dobry TVN
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?