Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepoważne podejście Rafała Gila

PIET
SPARING II-LIGOWCÓW. Okocimski Brzesko - Bruk-Bet Nieciecza 0-3 (0-0)

Bramki: P. Fijał 52, 70, Leśniowski 79.

OKOCIMSKI: Palej - Czerwiński, Policht, Cegliński, Wawryka - Rupa, Jagła, Wojcieszyński, Pyciak - Skorupski, Ogar oraz Libera, Wygaś, Kisiel, Szymonik, Kozieł, Kostecki, Matras, Popiela, Piotrowicz, Pachota.

BRUK-BET: Baran - Ogórek, Czarny, Jacek, Zontek - Kot, Prokop, Cygnar, Wójcik - P. Fijał, Fedoruk oraz Budka, Ryguła, Kleinschmidt, Leśniowski, Metz, D. Krupa.

Spotkanie dwóch drugoligowców z regionu tarnowskiego rozegrane zostało na boisku Hutnika Kraków pokrytym sztuczną nawierzchnią. Po bardzo wyrównanej pierwszej połowie, w której znakomitej sytuacji do zdobycia gola nie wykorzystał m.in. Maciej Kisiel w drugiej odsłonie bardzo dobrze zagrali niecieczenie. Prawdziwą ozdobą sobotniego sparingu była akcja Bruk-Betu, po której Piotr Fijał zdobył pierwszego gola. Wcześniej piłkę między sobą rozegrali Paweł Cygnar i Artur Prokop, po czym drugi z nich znalazł się na czystej pozycji, zagrał piłkę na "długi" słupek natomiast Fijał dopełnił już tylko formalności. Spotkanie dość pechowo zakończyło się dla obrońcy Bruk-Betu Michała Czarnego, który w pierwszej odsłonie doznał urazu mięśnia czterogłowego i po przerwie nie pojawił się już na boisku. - Jestem bardzo zadowolony z postawy drużyny w sobotnim meczu, choć nie ukrywam, że po rożnych perypetiach zdrowotnych naszych graczy w czasie okresu przygotowawczego dopiero teraz widzę, że wszystko wróciło na właściwe tory. Przeciwko Okocimskiemu nie zagrało dzisiaj kilku podstawowych graczy, którzy leczyli lekkie urazy. Nie chciałem jeszcze ryzykować ich gry, gdyż zdecydowanie ważniejsze jest, by byli w pełni gotowi do występów na boisku w meczach ligowych. Z całą pewnością mogę jednak powiedzieć, że gdyby sobotni mecz z Okocimskim miał ważną stawkę to na pewno poza Waldemarem Dzierżanowskim i Piotrem Trafarskim, którzy będą gotowi do gry za kilka dni, pozostali zawodnicy to znaczy Jan Cios, Marcin Szałęga, Paweł Smółka czy Łukasz Szczoczarz na pewno zagraliby - przyznał trener Bruk-Betu Marcin Jałocha.

W zespole Okocimskiego po raz kolejny zaprezentował się były gracz Hutnika Kraków Paweł Pyciak, który podpisał już z brzeskim klubem półtoraroczny kontrakt. W sobotnim pojedynku z Bruk-Betem w drużynie "Piwoszy" miał także wystąpić inny były zawodnik Hutnika Rafał Gil. - Byliśmy już po rozmowach z Rafałem Gilem, który wyraził zgodę na grę w naszej drużynie na warunkach jakie wspólnie uzgodniliśmy. Dlatego w sobotę przyjechałem do Krakowa z gotowym kontraktem, który zawodnik miał tylko podpisać. Niestety tuż przed meczem otrzymałem wiadomość od Gila, że jego występy w naszej drużynie są już nieaktualne, gdyż przechodzi on do zespołu Sandecji Nowy Sącz - wyjaśnił prezes Okocimskiego Józef Gawenda.

Niewykluczone, że w najbliższych dniach nowym zawodnikiem Okocimskiego zostanie kolejny z byłych graczy Hutnika Kraków Michał Nawrot, który w sobotę zagrał gościnnie w IV-ligowym zespole Szreniawy Nowy Wiśnicz.
W sobotnim pojedynku w zespole "Piwoszy" zabrakło chorego Piotra Darmochwała oraz nadal będącego w trakcie rehabilitacji po operacji kolana Jarosława Krzaka. Ponadto Wojciech Wojcieszyński i Damian Szymonik wyszli na boisko niemal wprost z łóżka po przebytej grypie. (PIET)

SELECT sponsorem "Piwoszy"

Kierownictwo brzeskiego klubu podpisało trzyletnią umowę z firmą SELECT, która została sponsorem technicznym Okocimskiego. W ramach zawartej umowy SELECT za pośrednictwem firmy BERT-SPORT zaopatrywać będzie docelowo wszystkie drużyny brzeskiego klubu w sprzęt sportowy taki jak koszulki, dresy, torby sportowy, obuwie, piłki.

(PIET)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski