Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nieprzewidywalne skutki niespodzianek

Grzegorz Skowron
Jest ustawa antysmogowa, choć mogło jej nie być. Nie ma obiecywanych darmowych biletów dla uczniów. Za to jest kolejny minister z Krakowa.

To był tydzień pełen niespodzianek. Najpierw prezydent RP Andrzej Duda podpisał nową ustawę antysmogową, choć tylko niepoprawni optymiści wierzyli, że to się stanie.

Potem prezydent Krakowa Jacek Majchrowski wycofał projekt uchwały w sprawie darmowych przejazdów komunikacją miejską dla uczniów szkół podstawowych, choć podobno wszystko w tej sprawie było już uzgodnione i zwolnienie miało przysługiwać dzieciom do końca tego roku.

A na końcu kandydatka PiS na premiera Beata Szydło oznajmiła, że ministrem obrony narodowej w jej rządzie będzie poseł z Krakowa Jarosław Gowin, co przy spekulacjach, że w Radzie Ministrów znajdą się też obecny poseł Andrzej Adamczyk (resort infrastruktury) i kandydatka do Sejmu Małgorzata Wassermann (resort sprawiedliwości), da stolicy Małopolski silną reprezentację w Warszawie.

Ale każdą z tych niespodzianek można różnie oceniać. Dla ekologów i mających dość smogu pod Wawelem podpis prezydenta Andrzeja Dudy to wielka szansa na oczyszczenie powietrza pod Wawelem. Ale są i tacy, którzy decyzję prezydenta uznają za cios w najbiedniejszych (bo zostaną zmuszeni do droższego ogrzewania) i polskie górnictwo (bo zakaz palenia węglem przyniesie zmniejszenie wydobycia).

Wycofanie się rakiem z obietnicy darmowych przejazdów dla uczniów podstawówek może być przyjęte jako ignorowanie opinii publicznej, a przede wszystkim złamanie danego słowa. Znajdą się pewnie nieliczni, którzy spróbują usprawiedliwiać prezydenta Jacka Majchrowskiego tym, że nie ma dokładnych wyliczeń, ile miasto musi do tego dopłacić i czy rzeczywiście najmłodsi uczniowie przesiądą się z tylnego siedzenia w samochodzie rodzica do miejskiego tramwaju lub autobusu.

Kilku ministrów z Krakowa daje spore szanse na to, że sprawy naszego miasta przestaną być ignorowane w Warszawie. Nie można jednak zapominać, że w kilku rządach byli już ministrowie z Krakowa i raczej marnie na tym wychodziliśmy, a sama nominacja (raczej jej zapowiedź) to nic innego jak ucieczka od tematu, czy Antoni Macierewicz będzie odpowiadał za bezpieczeństwo naszego kraju.

Najważniejsze jest jednak to, że skutki wszystkich zaskakujących decyzji z tego tygodnia są tak naprawdę nie do przewidzenia. Nie wiadomo bowiem, czy likwidacja wszystkich pieców węglowych rzeczywiście oczyści atmosferę pod Wawelem. Może wycofanie projektu w sprawie bezpłatnej komunikacji dla uczniów podstawówek skończy się buntem radnych i przegłosowaniem takiego prawa dla wszystkich krakowskich dzieci. A potencjalni ministrowie z Krakowa wcale nie muszą zasiąść za kilka tygodni w rządzie i wcale nie tylko z tego powodu, że nie wiadomo, czy nowy rząd będzie tworzyć PiS.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski