Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepubliczne kina i teatry nie mogą zarabiać. Muszą liczyć na pomoc

Julia Kalęba
Julia Kalęba
Wstępnie wszystkie instytucje kultury mają pozostać zamknięte przynajmniej do 25 marca.
Wstępnie wszystkie instytucje kultury mają pozostać zamknięte przynajmniej do 25 marca. Obraz ballardinix
Dla niezależnych teatrów i prywatnych kin studyjnych zawieszenie działalności jest odcięciem wszystkich zarobków. Dyrektorzy nieinstytucjonalnych placówek, które utrzymują wyłącznie ze sprzedaży biletów, liczą straty w dziesiątkach tysięcy.

FLESZ - Jak bronić się przed koronawirusem? To musisz wiedzieć

od 16 lat

- Jeżeli nie sprzedajemy biletów, nie zarabiamy pieniędzy. Z niewielkich rezerw musimy pokryć czynsz wynajmowanych lokali, wypłaty pracowników, składki ZUS i podatki. Jak mamy ekonomicznie funkcjonować bez możliwości uzyskania wpływów? – pyta Bogdan Balicki, wiceprezes Fundacji Wspierania Kultury Filmowej Cyrk Edison, która prowadzi w Krakowie kina Agrafka oraz KIKA.

Oba należą do sieci kin studyjnych i lokalnych zrzeszającej ponad 200 obiektów w całej Polsce. W interesie niezależnych instytucji zabierają głos również przedstawiciele Stowarzyszenia Kin Studyjnych, którzy wystąpili już do instytucji rządowych z prośbą o opracowanie programu mającego na celu zminimalizowanie strat podmiotów kulturalnych.

- Niezależnie od repertuaru tych dwóch kin ponosimy stałe koszty utrzymania. Uregulowanie wypłat, rachunków i wynajmu to koszty rzędu 50 tys. złotych miesięcznie. Jeżeli przez dwa tygodnie pozbawieni jesteśmy przychodów, oznacza to, jak łatwo policzyć, niedobór finansowy na niezbędne wydatki w kwocie 25 tys. złotych – wylicza Balicki.

Jego zdaniem pomoc ze strony rządu i miast mogłaby polegać na redukcji składek i kwot czynszów lub rozłożeniu spłat w czasie. – Nie prosimy o rekompensatę potencjalnych zysków. Chcielibyśmy tylko uzyskać rekompensatę strat. Jakąkolwiek pomoc, która pozwoli nam zwyczajnie przetrwać – dodaje.

Plan awaryjny wdraża już Kino Pod Baranami. - Staramy się działać dwutorowo – mówi Marynia Gierat, szefowa kina. – Jesteśmy prywatnym samofinansującym się przedsiębiorstwem i w tej trudnej sytuacji musimy przetrwać. Dlatego z jednej strony wraz z innymi prywatnymi kinami studyjnymi próbujemy zwracać się o pomoc do polskich i europejskich instytucji. Z drugiej – zastanawiamy się, jak możemy funkcjonować w ten trudny czas. Kino to doświadczenie grupowe, w tej chwili nieosiągalne. Ale nie chcemy stracić kontaktu z widzami. Szukamy rozwiązań, które umożliwią nam przeniesienie rozmowy do sieci, bo nasi widzowie chcą o kinie rozmawiać – podkreśla, zaznaczając też, że kino szuka alternatywnych źródeł finansowania na czas, kiedy rezerwy się wyczerpią, a koszty czynszu, wypłat pracowników, utrzymania serwisów internetowych pozostaną na tym samym poziomie.

Wstępnie wszystkie instytucje kultury mają pozostać zamknięte przynajmniej do 25 marca. Odwołanie repertuarów kin i teatrów na dwa tygodnie to jedno. Odbudowanie stałej widowni może potrwać dłużej.

W Teatrze Nowym Proxima spadek przychodów tylko w najbliższych dwóch tygodniach obliczono na 70 tysięcy złotych. To 12 odwołanych spektakli. - Część przychodów teatr ma zabezpieczony wieloletnimi umowami. Ale są to dotacje celowe – przeznaczone na realizację spektakli. Nie możemy jednak pokryć z nich kosztu gigantycznego czynszu czy pensji dla pracowników, czyli stałych kosztów, które płacimy co miesiąc. A te sięgają 50 tys. złotych – przyznaje Piotr Sieklucki, dyrektor Teatru. Do tego dochodzą dotacje z konkursów ministerialnych, w których Teatr musi zapewnić wkład własny. Jak to wszystko udźwignie? - Jeżeli to będą dwa tygodnie, to jakoś sobie poradzimy. A jeżeli ta sytuacja potrwa – jak się czasem mówi – do czerwca, dla kultury alternatywnej to będzie katastrofa.

W Teatrze BARAKAH zawieszono prace nad spektaklem „Inni ludzie” w reżyserii Macieja Gorczyńskiego. Dyrektorki teatru Ana Nowicka i Monika Kufel liczą jednak, że prace niedługo uda się wznowić i wystawić zapowiadaną premierę. Na ten czas teatr prezentuje swoje spektakle online.

BARAKAH wystosował już oświadczenia do władz państwowych i Urzędu Miasta. – Mamy nadzieję, że uda się zorganizować spotkanie, na którym porozmawiamy, jak moglibyśmy tę sytuację rozwiązać – mówi Ana Nowicka. Teatr jako fundacja non profit utrzymuje się ze sprzedaży biletów i konkursów ofert. Koszty stałe teatru bez grania spektakli wynoszą kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie.

W sytuacji zawieszenia działalności artystycznej, teatrowi pozostają nadal koszty stałe, ale przede wszystkim brak możliwości wypłacenia wynagrodzeń zespołowi technicznemu i administracyjnemu zatrudnionemu na umowy zlecenie.

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego pracuje nad pakietem wsparcia instytucji kultury oraz twórców i artystów, którzy ponieśli straty w związku z odwołaniem wydarzeń artystycznych i rozrywkowych wynikającym z zagrożenia epidemicznego. Pakiet ten będzie elementem przygotowywanego przez rząd pakietu osłonowego dla osób prowadzących różne formy działalności, które odczują dotkliwe konsekwencje w związku z czasowym jej ograniczeniem. Nadal nie jest pewne, czy wsparcie to będzie dotyczyć prywatnych kin studyjnych i teatrów.

Koronawirus: aktualizowany raport

🔔🔔🔔

Pobierz bezpłatną aplikację Gazety Krakowskiej i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Niepubliczne kina i teatry nie mogą zarabiać. Muszą liczyć na pomoc - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski