Nierówna walka

Wszystko zaczęło się oczywiście od zamiłowania do samochodów. - Naszą działalność wbranży motoryzacyjnej rozpoczęliśmy odprowadzenia serwisu samochodowego - wspomina Wojciech Szewczyk. - Posiadaliśmy wówczas kilka samochodów zastępczych, które udostępnialiśmy klientom wmiejsce pojazdu pozostawionego donaprawy. Dopiero zczasem pojawił się pomysł, aby samochody wynajmować niezależnie odusług naprawczych itak w2006 roku, zpieniędzy zaoszczędzonych nawcześniej prowadzonej działalności, powstała firma Cracowrent.
-____Myli się ten, kto sądzi, że wypożyczanie samochodów to łatwy kawałek chleba - mówi Paweł Rząsa. - Taka firma musi wstrzelić się wniszę pomiędzy sieciowymi wypożyczalniami, będącymi zreguły polskimi filiami międzynarodowych korporacji, musi też zdobyć tych klientów, którzy zich usług nie korzystają. To walka dość nierówna, bo wielkie sieci dysponują nie tylko rozbudowanymi budżetami napromocję, ale też -namocy wieloletnich umów -zajmują doskonałe miejsca naprowadzenie takiej działalności, np. przy____hotelach czy innych atrakcyjnych obiektach, które przez cały rok pełne są potencjalnych klientów.
Z tej przyczyny dokładne określenie swojej grupy docelowej, jeszcze przed rozpoczęciem działalności, jest bardzo ważne i pomaga uniknąć rozczarowań. Najbardziej istotna jest zaś wysoka jakość świadczonych usług, a więc w tym przypadku sprawne, niezawodne samochody. - Kto otym zapomni, szybko znajdzie się wsytuacji, gdy będzie musiał holować zepsute auto wraz ze wściekłym klientem. I____to przez pół Polski, ponosząc oczywiście wszystkie koszty - ostrzega Wojciech Szewczyk.
\\\
O tym, że wypożyczane pojazdy muszą być w nienagannym stanie, założyciele firmy wiedzieli od początku. - Wszystkie samochody dostępne wwypożyczalni znajdują się podopieką mechanika samochodowego iblacharza, którzy są zatrudnieni nastałe w____firmie - mówi Wojciech Szewczyk.
Kosztem działalności wypożyczalni są każdego miesiąca wszelkie naprawy, jakich trzeba dokonać. Dochodzą do tego wynagrodzenia fachowców, którzy je wykonują. Kolejne zatrudnione osoby to kierowcy. Kierowca podstawia auto w miejsce wskazane przez klienta i odbiera je. Na specjalne życzenie można też wynająć samochód z kierowcą. Wśród personelu wypożyczalni kolejne miejsce należy do sekretarki, która przyjmuje zamówienia, informuje o aktualnej ofercie, przedstawia cennik, a także sprawdza dostępność samochodów. Dla wygody klientów Paweł i Wojciech uruchomili również stronę internetową, za pośrednictwem której można dokonać rezerwacji samochodu.
Z myślą o zróżnicowanych potrzebach klientów samochody podzielone są na grupy. Panuje przekonanie, że jeśli już ktoś wypożycza samochód, to jest to wyłącznie limuzyna na ślub lub inną ważną okazję. Tymczasem jest to dalekie od prawdy.
Wypożyczalnia Wojciecha Szewczyka i Pawła Rząsy oferuje zarówno małe samochody osobowe, takie jak fiat uno czy daewoo tico, przyporządkowane do grupy A, średnie auta w grupie B (skoda felicia czy BMW 325) i duże, rodzinne samochody z grupy C. Ten podział przekłada się też na ceny wynajmu pojazdów, które wynoszą odpowiednio 60, 80 lub 100 zł za dobę lub każde rozpoczęte 500 km. Wynajęcie samochodu z kierowcą oznacza koszt 300 zł za dobę.
-Wofercie mamy też duży pojazd pomocy drogowej doprzewozu samochodów zwypadków ikolizji lub takich, które uległy awarii, ale nasza głównadziałalność koncentruje się na____wynajmowaniu aut osobowych - mówi Wojciech Szewczyk.
Zdarza się, że klienci odbierają ceny wynajmu samochodów jako wysokie, wyobrażając sobie, że na tej działalności można szybko zarobić duże pieniądze, ale to tylko złudzenie. Firma z tej branży na zyski, zmienne w każdym miesiącu, musi ciężko zapracować. Do kosztów prowadzenia działalności trzeba też doliczyć niemałe wydatki związane z wynajęciem placu postojowego dla samochodów i jego całodobową ochroną. W zależności od lokalizacji firmy, a także zajmowanej powierzchni, mogą to być nawet kwoty rzędu kilkunastu tysięcy złotych miesięcznie. Kto zaczyna od zera, będzie się też musiał liczyć z zupełnie podstawowym w tej branży wydatkiem w postaci zakupu przynajmniej kilku używanych samochodów. Wypożyczalnia samochodów nie jest więc interesem, który szybko przynosi zyski, a to, czy przyniesie je w ogóle, zależy w największej mierze od operatywności osoby, która ten biznes prowadzi.
\\\
Jak zapewniają zgodnie obydwaj właściciele, bardzo wiele czasu i energii pochłania pozyskiwanie nowych klientów. To oni przesądzają o "być albo nie być" wypożyczalni.
Czym można zachęcić ludzi do korzystania z usług firmy? -Zpewnością ceną, bo dla większości osób właśnie ten czynnik jest decydujący - mówi Paweł Rząsa.
Próg opłacalności musi zostać utrzymany, ale wysoka marża nie sprawdza się. - Ktoś, kto będąc wpotrzebie, wynajmie auto wdobrej cenie ibędzie zadowolony, chętniej skorzysta ztakiej możliwości ponownie, aniżeli wówczas, gdy zaskoczy go oferta tak samo droga, jak -nie przymierzając -całodzienne korzystanie z____taksówki - dodaje Paweł Rząsa. Kolejny sposób na pozyskanie klientów to ogłoszenia w Internecie bo, jak wykazują wszelkie badania, osoby zainteresowane branżą motoryzacyjną chętnie poszukują informacji właśnie tam. Dobrym sposobem na znalezienie nowych klientów jest również składanie oferty firmom, które mogą być nią potencjalnie zainteresowane. - Co zatym idzie, koniecznajest uważnaobserwacja rynku, sprawdzanie, komu współpraca zwypożyczalnią samochodów może być potrzebna_-mówi Wojciech Szewczyk. - _Ze względu naniemałą konkurencję wtej branży ważnajest też dbałość odotychczasowych klientów. Oferujemy im atrakcyjne zniżki przydłuższych okresach wynajmu, aprzy____tygodniowym wypożyczeniu samochodu otrzymują oni ósmy dzień gratis - zdradza niektóre sekrety firmy Paweł Rząsa.
\\\*
W przyszłość swojej wypożyczalni Paweł i Wojciech patrzą optymistycznie. Kraków rozwija się, przybywa mu mieszkańców, firm oraz turystów, więc i chętnych na wynajem też powinno być coraz więcej. Konkurencja ich nie martwi. Wiedzą, że każdy kolejny rok na rynku będzie ugruntowywał pozycję ich firmy, a zadowoleni klienci polecą ich usługi swoim znajomym. Takie rekomendacje są szczególnie cenne, a - co ważne - nie da się ich uzyskać za żadne pieniądze. -Jedyną drogą jest solidność, solidność ijeszcze raz solidność! - powtarzają.
Tekst i fot.
AGNIESZKA KANTARUK