Strumień Polanka - Unia Jaroszowiec 0-3 (0-2)
0-1 Kasprzyk (17), 0-2 Bierlet (45), 0-3 Cupiał (85). Sędziował: Marek Brańka z Wadowic. Czerwona kartka: Daniel Boba. Żółte kartki: Krawczyk - Bierlet, Rudawski. Widzów: 300.
Jaroszowiec: Mitka - G. Kondek, Wdowik, Rudawski - P. Kondek, Gacek, Szwed, Kasprzyk, Bierlet - Karoń, Cupiał.Niespodzianka w Polance.
Przykra niespodzianka spotkała kibiców piłkarzy Strumienia Polanka. W spotkaniu z zamykającą przed tym meczem tabelę Unią Jaroszowiec, gospodarze byli zdecydowanym faworytem, ale zeszli z boiska pokonani 0-3 (0-2). Była to porażka trochę na własne życzenie. Strumień nie wykorzystał kilku dogodnych sytuacji, które mogły zmienić przebieg spotkania. Goście okazali się po prostu bardziej skuteczni.
Najpierw w 17 min Kasprzyk zaskoczył Wandora strzałem z 20 metrów, po którym piłka wpadła tuż przy słupku. Chwilę później szansę na podwyższenie wyniku miał Cupiał. W rewanżu na bramkę gości strzelali Więcek i Daniel Boba, ale piłka mijała cel bądź padała łupem grającego trenera Unii. Efektowną interwencją popisał się szczególnie w 40 min po strzale z 25 metrów Sieranca. Tuż przed gwizdkiem sędziego na przerwę drugiego gola zdobył Bierlet.
Po przerwie napór Strumienia nie ustawał. Mitka do końca jednak zachował czyste konto, chociaż sam Kwaczała miał trzy okazje, aby go pokonać. Goście ograniczali się do kontrataków i właśnie po jednym z nich Cupiał ustalił wynik meczu.
(BK)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
