Działaczki pracujące na uczelniach obiecały już, że studentkom, które nie stawią się na zajęciach nieobecność usprawiedliwią.
Mnie najbardziej zaciekawiły buńczuczne zapowiedzi, w myśl których fryzjerki i kosmetyczki zamkną tego dnia swe firmy oraz deklaracje grupy kasjerek zapowiadających, że nie będą skanować cen, ale wklepywać je ręcznie.
Ha, ha, już widzę, jak w imię feministycznej ideologii i powszechnego dostępu do aborcji kasjerki narażą się na utratę pracy...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?