Czyli tanie auta, które drogo kosztują
W najbliższym czasie miasto Kraków stanie się właścicielem 25 samochodów. Najdroższe z nich - bmw 318 i volkswagen passat - warte są... 400 złotych.
Długotrwała i kosztowna operacja przejmowania samochodów to element akcji usuwania porzuconych wraków. Niektóre z nich zostały przewiezione na parking jeszcze w 2001 roku i do tej pory ich właściciele nie zgłosili się po odbiór. To oznacza, że za wielomiesięczny postój starego auta musi zapłacić gmina, tak samo jak zapłaciła ze wycenę aut. - Nie mamy innego wyjścia, bo takie jest prawo - mówi Marcin Hanczakowski, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska UM. - W tych przypadkach, gdzie znany jest właściciel porzuconego pojazdu, na drodze egzekucji administracyjnej można odzyskać koszty, ale wielu tablic rejestracyjnych czy nawet numerów silnika nie da się odczytać i wtedy wszystkie koszty musi ponieść gmina.
Przejęcie przez miasto prawa własności do 25 porzuconych samochodów to pierwsza taka operacja w Krakowie. Miasto może stać się właścicielem pozostawionego auta, jeżeli jego właściciel nie odbierze go w ciągu 6 miesiący od dnia usunięcia pojazdu z ulicy. Decyzje o przejęciu prawa własności musi podjąć Rada Miasta. W przygotowanym obecnie wykazie są głównie fiaty 126p (7 aut) i 125p (5 aut), ale jest też honda civic (o wartości 160 zł), mercedes 220D (wart 240 zł) czy trabant 600 (wycena - 0 zł). (GEG)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?