Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nieustraszeni bojownicy z komuną

Paweł Gzyl
Trzydzieści pięć lat minęło od debiutu Kryzysu – Robert Brylewski
Trzydzieści pięć lat minęło od debiutu Kryzysu – Robert Brylewski Fot./ Archiwum zespołu
Środa, 30 kwietnia, godz. 20, Piękny Pies

Chociaż grupa Kryzys działała zaledwie trzy lata, powstała wokół niej legenda, która przetrwała trzydzieści lat. Przyczyn tego stanu rzeczy było kilka.

Kiedy gitarzysta Robert Brylewski i perkusista Maciej Góralski założyli w 1978 roku swój zespół, obok Tiltu i Deadlocka, była to jedna z pierwszych punkowych formacji nad Wisłą. Młodzi muzycy grali z werwą, śpiewali prowokacyjne teksty, lubili także pożartować.

_– Zrobiliśmy raz taki happening. Napisaliśmy na plakatach, że do Warszawy przyjeżdża punkowy zespół z Manchesteru – The Liars. To był 1978 rok i niewielu ludzi kumało, o co chodzi. Podczas koncertu wykonaliśmy covery piosenek Buzzcocks czy The Clash, gadaliśmy między sobą i wrzeszczeliśmy do ludzi po angielsku. I __nabrali się _– śmieje się Góralski.

Największa sensacja wybuchła w 1981 roku, kiedy we Francji ukazał się debiutancki album kompletnie ignorowanego przez komunistyczne media Kryzysu.

– To był szwindel w _stylu Sex Pistols. Pamiętam, że zrobiło się spore zamieszanie – zwołano konferencję prasową, na której Niemen chwalił Kryzys za to, że „nasi chłopcy opublikowali płytę w Paryżu”. A w komunistycznych gazetach pisano, że podpięliśmy się pod modę na „Solidarność” i przedstawiano nas prawie jak zdrajców ojczyzny _– podkreśla Góralski.

Sukcesy nie powstrzymały grupy przed rozpadem. Powróciła ona jednak pięć lat temu, nagrywając pierwszy polski album – „Kryzys komunizmu”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski