Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niezadowoleni z kablówki

Redakcja
Jeden z mieszkańców osiedla Jagiełły (pakiet pełny) zasiadł w piątkowe popołudnie przed telewizorem aby obejrzeć mecz piłkarski transmitowany przez Eurosport. Obraz zniknął ok. godz. 20.00., pojawił się ponownie w... poniedziałek. Nie był to pierwszy taki przypadek. - Skoro płacę za 36 kanałów, to chciałbym mieć do nich dostęp zawsze. Tymczasem obraz często zanika. Najgorzej, kiedy dzieje się to w weekendy, wówczas nie ma kto usunąć usterki. Już kiedyś nie płaciłem przez kilka miesięcy abonamentu, mimo upomnień. Na miejscu w Tarnowie uwzględniono moje pretensje i opłaty anulowano. Teraz znowu noszę się z zamiarem zbojkotowania wezwania do zapłaty - wyjaśnia telewidz.

 Niektórzy mieszkańcy Brzeska korzystający z usług Małopolskiej Telewizji Kablowej "STAR" mają do dyspozycji tzw. dwa pakiety - socjalny (3,80 zł miesięcznie za pięć kanałów telewizyjnych) i pełny (28 zł miesięcznie za 36 kanałów). Spora część użytkowników nie jest zadowolona ani z jednej ani z drugiej formy usług. Przy okazji mają sporo zastrzeżeń do Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej, która ma z MTK podpisaną umowę dotyczącą eksploatacji sieci.
 Skarg na jakość świadczonych przez MTK usług od "pełnych" jest znacznie więcej. Obraz znika nie tylko na Eurosporcie ale i na innych kanałach. - Ja za pakiet pełny płacę mniej, bo 24 zł. Też mam 36 kanałów. W Krakowie za te same pieniądze użytkownicy mają do dyspozycji 87 kanałów. Ale to nie jest na razie istotne. Też mam uwagi odnośnie jakości przekazu. Zresztą najczęściej skarżymy się na jakość Polsatu i publicznej dwójki. Mój problem i innych mieszkańców wiąże się z umową, jaką Spółdzielnia Mieszkaniowa podpisała z MTK - _opowiada Jerzy D.
Ilu jest abonentów?
 Spółdzielnia Mieszkaniowa podpisała umowę z MTK 21 kwietnia 1999 roku, która obowiązuje do 2002 roku. Zgodnie z nią MTK gwarantowała odbiór kanałów objętych pakietem socjalnym przez lokatorów 485 mieszkań. Umowa przewidywała rozszerzanie zasięgu swoich usług w przyszłości. Spółdzielnia płaci MTK 3,80 zł od każdego mieszkania miesięcznie, będąc pośrednikiem między "kablówką" a mieszkańcami. Praktycznie niemożliwe jest ustalenie, ilu członków Spółdzielni powinno być tym specjalnym pakietem objętych obecnie. W MTK dowiedzieliśmy się, że chodzi o 1358 użytkowników, prezes Gąciarz mówi o blisko 2 tysiącach. Problem polega na tym, że Spółdzielnia obciąża opłatami za korzystanie z "socjalnego" także tych, którzy mają z MTK zawarte umowy indywidualne. Czyli są osoby, które płacą 28 zł za pakiet pełny i jeszcze 3,80 zł za pakiet socjalny. Wśród nich był także Jerzy D.
Paragraf siódmy
 W sierpniu 1999 roku na tablicach ogłoszeń w blokach administrowanych przez SM pojawiła się informacja, że od lipca naliczana jest opłata za korzystanie z telewizji kablowej w wysokości 3,80 zł miesięcznie. Pierwsza opłata pobrana została za dwa miesiące. Rachunki przesłano wszystkim bez względu na to, czy mieli zawarte umowy indywidualne, czy też nie.
 Jerzy D. wystąpił do SM z pismem, w którym zaprotestował przeciw takim praktykom. Odpowiedź otrzymał pozytywną. Prezes Wiesław Gąciarz powołując się na paragraf 7 umowy poinformował, że Spółdzielnia nie ingeruje w prywatne umowy zawierane wcześniej przez abonentów. Pan Jerzy D. miał to szczęście, że się o swoje upomniał. Jest jednak sporo takich osób, które nadal nieświadomie płacą za oba pakiety. Spółdzielnia wprawdzie ogłaszała kiedyś, że prosi "pełnych" o kontakt, ale nie pisała w jakiej sprawie. najtrudniej ustalić ilu jest "pełnych" wśród "socjalnych". Prezes Gąciarz nie potrafił na to pytane odpowiedzieć, choć jednocześnie twierdzi, że ma imienny wykaz tych osób otrzymany od kablówki. W MTK powiedziano nam, że nie zdradzą liczby pakietów pełnych w Brzesku bo to "jest nasza prywatna sprawa". Jednocześnie pani udzielająca nam informacji zapewniła, że nie podałaby żadnego imiennego wykazu takich abonentów nawet Zarządowi Spółdzielni z uwagi na ustawę o ochronie dóbr osobistych. Pozostają dwa pytania. Czy prezes Gąciarz faktycznie taki wykaz posiada? A jeśli posiada, to dlaczego nie zrobi z niego użytku i nie wycofa pobierania opłat z uwagi na ów paragraf 7. - _Każdy ma prawo upomnieć się o swoje - _odpowiada prezes. T
 ylko nie każdy jest świadom tego, co się dzieje. Z naszych nieoficjalnych danych wynika, że rzecz dotyczyć może ok. 90 abonentów (tj. ok. 4.100 zł rocznie wpływów do MTK). Przykładem niech będzie jedna tylko klatka schodowa. Mieszkań jest 10, z tego 5 wyposażonych w telewizję cyfrową - za pakiet socjalny płacą solidarnie wszyscy.
 Ciekawa jest także interpretacja paragrafu oznaczonego numerem
osiem.
 Mówi on, że wykonanie sieci nie będzie kolidowało z istniejącymi instalacjami. Tymczasem mieszkańcy bloków administrowanych przez SM zwracają naszą uwagę na szereg - ich zdaniem - uchybień. - _Na osiedlu Jagiełły przewody do telewizji kablowej przechodzą przewodami wentylacyjnymi. Na Bohaterów Westerplatte są w studzienkach - _wskazują nasi rozmówcy. - _To jest niezgodne z przepisami budowlanymi.

 Na osiedlu Jagiełły telewizja działa bez odbioru technicznego, wymaganego przez odpowiedni zapis w umowie między SM a MTK. To znaczy, odbiór był, ale sporządzono na jego podstawie protokół "warunkowy" nakazujący usunięcie usterek. Mimo to telewizja funkcjonuje. - Na Bohaterów Westerplatte nie stwierdzono usterek - _mówi prezes Gąciarz. - _Wykorzystanie studzienek to efekt odrębnej umowy pomiędzy MTK a Telefonami Brzeskimi. Na Jagiełły istotnie usterki występują, ale do końca października zostaną usunięte.
 Telewizja jednak działa, choć w umowie można przeczytać, że dopiero po odbiorze technicznym naliczone zostaną opłaty.
Przetargu nie było
 Mieszkańcy zastanawiają się, dlaczego na wprowadzanie telewizji kablowej nie było przetargu. W umowie jest wręcz mowa o wyłączności MTK. - To naruszenie ustawy o ochronie konsumentów, jednocześnie praktyki monopolistyczne. Zarząd ma wobec rolę służebną, tymczasem sam narzuca nam operatora - _mówią mieszkańcy.
 
- Umowa zawarta przez nas z MTK jest korzystna. Korzystniejsza od zawartej wcześniej przez Spółdzielnię. W myśl poprzedniej opłaty wynosiłyby teraz aż 7 złotych. My utrzymujemy ją stale na poziomie 3,80. Nie ma mowy o wyłączności dla MTK. Prowadziliśmy wcześniej rozmowy z krakowską telewizją kablową. Oni się wycofali z uwagi na zbyt mała dla nich liczbę potencjalnych odbiorców.
 Co spółdzielnia z tego ma?
- Z tytułu pobierania opłat nie pobieramy żadnych prowizji. Cała kwota przekazywana jest MTK. Oni jednak stale inwestują w sieć, pieniądze więc w pewnej części wracają na nasze osiedla - _odpowiada Wiesław Gąciarz na pytanie dotyczące korzyści SM z zawartej umowy.
Zofia Sitarz

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski