Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niezniszczalny Ferguson

Redakcja
68-letni sir Alex Ferguson już za życia stał się legendą światowego futbolu. Na miano najbardziej utytułowanego trenera globu pracuje od 35 lat. W tym czasie zdobył aż 43 trofea, i to tylko z dwoma klubami - Aberdeen FC (10) i Manchesterem United (33).

LEGENDA FUTBOLU. 68-letni szkocki menedżer zdobył już 43 trofea. Nie myśli jeszcze o emeryturze...

W czym tkwi fenomen szkockiego szkoleniowca? Jaka jest tajemnica jego sukcesów? W jaki sposób udaje mu się tak długo utrzymywać na piłkarskim topie? Co sprawia, że jest uwielbiany przez swoich podopiecznych i kibiców? Aby odpowiedzieć na te pytania, trzeba prześledzić karierę Szkota.
Alexander Chapman Ferguson urodził się 31 grudnia 1941 roku w Glasgow. W latach 1957-1974 był zawodnikiem 6 klubów: Quuens'Park, St. Johnstone, Dunfermline Athletic, Glasgow Rangers, Falkirk i Ayr United. W latach 60. był groźnym snajperem w lidze szkockiej.
Przygodę menedżerską Ferguson rozpoczął od kierowania East Stirlingshire. Potem prowadził Saint Mirren (4 lata) i Aberdeen (8 lat). W 1980 roku, 2 lata po przyjściu do Aberdeen, jego podopieczni przełamali hegemonię duetu z Glasgow - Celtiku i Rangersów. Potem jeszcze 2-krotnie zdobyli mistrzostwo, 4-krotnie Puchar Szkocji i raz Puchar Ligi. Odnieśli sukcesy też na międzynarodowej arenie. W 1983 roku zdobyli PZP i Superpuchar Europy, pokonując w decydujących meczach Real Madryt (2-1) oraz Hamburger SV (0-0 i 2-0).
Zanim Ferguson trafił do MU zaliczył epizod (10 meczów) z reprezentacją Szkocji, z którą zajął ostatnie miejsce w "grupie śmierci" (za RFN, Danią i Urugwajem) podczas MŚ 1986 w Meksyku. Kadrę objął w trybie awaryjnym po nagłej śmierci trenera Jocka Steina.
Na Old Trafford Ferguson trafił jako następca Rona Atkinsona 6 listopada 1986 roku. Zanim zaczął odnosić sukcesy z MU przeżył wiele rozczarowań. W swym debiucie ligowym przegrał z Oxford United 0-2. W pierwszych 13 meczach zaliczył tylko 3 zwycięstwa, 4 remisy i aż 6 porażek. MU groził spadek, ale ostatecznie zajął 11. miejsce. Wielkim wyczynem było pokonanie Liverpoolu na jego stadionie.
- Alex Ferguson odziedziczył zespół, który przez długi okres w ogóle nic nie znaczył na boiskach w Anglii. Fani, którzy byli niezadowoleni z postawy swoich ulubieńców wcale w tym okresie nie pomagali zespołowi Fergusona przerwać dominacji Liverpoolu - mówił dziennikarz Jim White z Total Sport.
W następnym sezonie - pierwszym pełnym dla Fergusona - Mu został wicemistrzem Anglii, ale w dwóch kolejnych plasował się poza pierwszą "10" (11 i 13 miejsce). - To był bez wątpienia najbardziej krytyczny punkt mojej kariery menedżerskiej - napisał potem w swojej biografii Ferguson. Kibice domagali się jego odejścia, ale szefowie klubu pozwolili mu dalej pracować.
Ferguson zaczął tworzyć podwaliny pod przyszłe sukcesy MU. Był konsekwentny w swoim pomyśle na budowę klubowej potęgi na Old Trafford. Dokonywał umiejętnych transferów, inwestował w młodzież, nie tolerował kaprysów gwiazd. Sprowadzał - za wcale nie duże pieniądze - do klubu dobrych piłkarzy, którzy dopiero pod jego okiem stawali się graczami światowego formatu (Peter Schmeichel, Paul Ince, Roy Keane, Eric Cantona). Stopniowo wprowadzał do pierwszego składu najbardziej utalentowanych i głodnych sukcesów wychowanków szkółki piłkarskiej (bracia Gary i Phil Neville'owie, Nicky Butt, Paul Scholes, Dawid Beckham, Ryan Giggs). Nie tolerował subordynacji, dlatego z klubem musieli się rozstać piłkarze, którzy np. nadużywali alkoholu (Paul McGrath, Norman Whiteside) czy - wiele lat później - okazywali się zbyt krnąbrni (Beckham, Ruud van Nistelrooy). Potrafił jednocześnie otoczyć niemal ojcowską opieką swych podopiecznych (najlepszym przykładem jest Giggs, którego prawdziwy ojciec szybko przestał się interesować synem) i współpracować z ekstrawaganckimi zawodnikami (Cantona).
MU zaczął odnosić sukcesy. W 1990 roku po 5-letniej przerwie zdobył Puchar Anglii, a rok później PZP i Superpuchar Europy, pokonując w decydujących grach Barcelonę (2-1) i Crvenę Zvezdę Belgrad (1-0). Fani czekali jednak na mistrzostwo Anglii. Ich marzenia spełniły się w 1993 roku. Po 26 latach przerwy...
To był pierwszy z 11. tytułów mistrza Anglii drużyny pod wodza Fergusona. - Liverpool był w tamtych czasach najlepszą drużyną. My budowaliśmy skład powoli i nie przypuszczaliśmy, że uda nam się zgromadzić 11 tytułów. Nigdy w życiu. Moim głównym celem było wywalczenie jednego i obserwowanie, co stanie się dalej. Potem poszło już z górki - mówił Ferguson.
W 1994 i 1996 roku MU zdobył podwójną (mistrzostwo i Puchar Anglii), a w 1999 roku potrójną koronę (to samo plus Puchar Europy). W finale MU pokonał Bayern Monachium 2-1, choć od 6 do 90 minuty przegrywał 0-1. Ferguson w końcówce meczu wprowadził na boisko Teddy Sheringhama i Ole Gunnara Solskjaera, którzy zdobyli oba gole! W tym samym roku został odznaczony przez królową Elżbietę II tytułem szlacheckim.
Od 2000 roku "Czerwone Diabły" jeszcze 6-krotnie triumfowały w lidze i raz w Pucharze Anglii. W minionym roku najpierw po raz drugi wywalczyły Puchar Europy (w finale z Chelseą Londyn 1-1 i 6-5 w karnych), a potem klubowe mistrzostwo świata (w finale z LDU Quito 1-0). W tym roku sięgnęły po mistrzostwo i Puchar Ligi, a 27 maja zagrają o PE z Barceloną.
- Szkot kocha wszystko, co jest powiązane z grą, całe otoczenie stale go dopinguje. Ciągle chce więcej i więcej, dlatego zawsze daje z siebie sto procent dla Manchesteru United. Ma niesamowity dar motywowania. Zebrał wokół siebie wspaniały team, który jest chętny do pracy - tak scharakteryzował Fergusona dyrektor wykonawczy MU David Gill. - Ferguson nie jest może wielkim strategiem, który w domowym zaciszu obmyśla taktykę na kolejne mecze. Wielkim atutem Aleksa jest za to intuicja. Charakteryzuje go spostrzegawczość i chęć eksperymentowania, a także umiejętność wyciągania wniosków metodą prób i błędów. "Fergie" posiada fenomenalną umiejętność podejmowania właściwych decyzji w kluczowych momentach gry - komplementował kiedyś swego rodaka dyrektor departamentu szkolenia UEFA Andy Roxburgh.
Ta ostatnia cecha uwidoczniła się nie tylko we wspomnianym finale z Bayernem. W 2002 roku Ferguson nosił się z zamiarem zakończenia swej pracy na Old Trafford. Zmienił jednak zdanie za namową... żony Cathy. Został w klubie na kolejne 7 lat i nie... nie rozważa odejścia na emeryturę. - Chcę kontynuować swoją misję. Będę menedżerem tak długo, jak tylko moje zdrowie mi na to pozwoli - zdradził. Jerzy Filipiuk

Sukcesy "Fergiego" w roli menedżera

Z Aberdeen FC: mistrzostwo Szkocji (3) - 1980, 1984, 1985; Puchar Szkocji (4) - 1982, 1983, 1984, 1986; Puchar Ligi Szkockiej (1) - 1986; PZP (1) - 1983. Superpuchar Europy (1) - 1983
Z Manchesterem United: mistrzostwo Anglii (11) - 1993, 1994, 1996, 1997, 1999, 2000, 2001, 2003, 2007, 2008, 2009; Puchar Anglii (5) - 1990, 1994, 1996, 1999, 2004; Puchar Ligi Angielskiej (3) - 1992, 2006, 2009; Tarcza Dobroczynności/Tarcza Wspólnoty (8) - 1990, 1993, 1994, 1996, 1997, 2003, 2007, 2008; Puchar Europy (2) - 1999, 2008; PZP (1) - 1991; Superpuchar Europy (1) - 1991; Puchar Interkontynentalny (1) - 1999; klubowe mistrzostwo świata (1) - 2008

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski