Nikolić odarł Poznań z marzeń

Lech Poznań 0
Legia Warszawa2 (2)

Bramki: 0:1 Nikolić 42, 0:2 Nikolić 45+1 karny.

Lech: Burić - Kędziora (90+2 Gumny), Arajuuri, Wilusz, Kadar (46 Ceesay) - TrałkaI, TettehI - Jevtić, Gajos, Jóźwiak - Nielsen (74 Kownacki).

Legia: Malarz - Jędrzejczyk, Lewczuk, PazdanI, Hlousek - Jodłowiec, Borysiuk - AleksandrowI (90+6 Broź), Prijović, DudaI (77 Guilherme) - Nikolić (83 Hamalainen).

Sędziował: Szymon Marciniak (Płock). Widzów: 41 567.

Trener Lecha w sobotę wieczorem zaczął oswajać Poznań z myślą, że tytuł mistrza Polski przekazany zostanie do stolicy. - Legia była od nas lepsza. Wyglądała lepiej w pojedynkach bark w bark, była też szybsza - mówił Urban. - W naszej drużynie było za dużo braków, by sprostać tak dysponowanym rywalom.

Kontuzje i choroby wypromowały do jedenastki Lecha 17-latka Kamila Jóźwiaka. Podczas gdy Kasper Hamalainen, najlepszy gracz „Kolejorza” w ubiegłym roku, w Legii w sobotę był tylko zmiennikiem. Fin, wygwizdywany z powodu zimowej zmiany barw, zastąpił na placu strzelca obu bramek.

- Tak naprawdę jeszcze przed meczem z Zawiszą (3 gole w Pucharze Polski - przyp.) byłem w fantastycznej formie. To dla was, dziennikarzy, byłem w kryzysie - wypalił Nemanja Nikolić, który nie trafiał przez pięć kolejek. - Zdobyłem 25 goli w 28 spotkaniach, do tego doszło 10 asyst, więc musicie bardzo dobrze pomyśleć, zanim coś napiszecie.

Serbski Węgier zniszczył Lecha w końcówce I połowy. Piłkarze z Poznania pomogli mu bardzo: Maciej Wilusz podając piłkę (0:1), a Abdul Aziz Tetteh faulując Ondreja Dudę (0:2). - Ta druga bramka z karnego nas dobiła - przyznał Maciej Gajos.

Śląsk Wrocław0
Ruch Chorzów0

Śląsk: Abramowicz - Zieliński, Celeban, Dwali, PawelecI (54 Dudu) - Gecov, Hateley - Kiełb (72 Ostrowski), Hołota, Pich - Mervo (87 K. Kaczmarek).

Ruch: Putnocky - Konczkowski, Grodzicki, Koj, Oleksy - Surma, Hanzel - Mazek (90+2 Podgórski), Lipski, Zieńczuk (82 Moneta) - Stępiński (81 Efir).

Sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork). Widzów: 7430.

Węgier Bence Mervo to król strzelców ubiegłorocznych mistrzostw świata do lat 20. Z jego debiutu w Śląsku zapamiętamy strzał w poprzeczkę.

- Wynik jest sprawiedliwy - przyznał Mariusz Rumak, trener Śląska od kilkunastu dni. - Mam wrażenie, że brakuje nam dynamiki. Czasami niepotrzebnie biegamy. Musimy lepiej zorganizować się w obronie, żeby pokonywać mniej kilometrów na boisku.

Ruch jeszcze nie może być pewnym miejsca w grupie mistrzowskiej, a tym bardziej licencji na przyszły sezon. Aby m.in. pospłacać długi, klub zwrócił się do władz Chorzowa o... 18 mln zł pożyczki. Argument: jak nie pomożecie, będzie czwarta liga.

Podbeskidzie Bielsko-Biała0
Górnik Zabrze0

Podbeskidzie: Zubas - Wierietiło, PiacekI, Baranowski, Mójta - Kato (66 Kowalski) - Sokołowski (80 Tarnowski), Stefanik (87 Deja), Możdżeń, SzczepaniakI - Demjan.

Górnik: Kasprzik - Widanow, Kopacz, Danch, Kallaste - Gergel, R. Sobolewski (70 Kwiek), Przybylski, Magiera (73 Ćerimagić) - MadejI (84 Korzym) - KanteI.

Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów: 6222.

Pierwsze od dwóch lat 0:0 w Bielsku-Białej. Głównie dzięki dwóm piłkarzom Górnika: dobrze broniącemu Grzegorzowi Kasprzikowi oraz napastnikowi Jose Kante, który spudłował nawet z 3 m.

- Szansa na pierwszą „ósemkę” została, niestety, tym meczem przekreślona - ocenił pomocnik Podbeskidzia Mateusz Szczepaniak.

Górnik Łęczna0
Zagłębie Lubin2 (1)

Bramki: 0:1 K Piątek 37, 0:2 Kubicki 50.

Górnik: Bartkus - Mierzejewski, PruchnikI, Bożić, Leandro - Danielewicz (46 Sasin), Bogusławski (68 Tymiński) - Bonin, T. Nowak, Piesio - Świerczok (78 Śpiączka).

Zagłębie: Polacek - Todorovski, Guldan, M. Dąbrowski, Cotra - KubickiI, Ł. Piątek - Woźniak, Starzyński (81 Rakowski), Janoszka (75 Janus) - K. Piątek (87 Papadopulos).

Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów: 3011.

Krzysztof Piątek zdobył gola i zaliczył asystę. - Pokazaliśmy pełną kontrolę i dojrzałość w grze - ocenił szkoleniowiec gości Piotr Stokowiec. Jurij Szatałow, trener Górnika, który przegrał czwarty mecz z rzędu, przyznał: - Musimy się przygotować do walki o utrzymanie.

Mecze piątkowe

Wisła Kraków 5 (4)
Jagiellonia Białystok1 (0)

Bramki: 1:0 Sadlok 24, 2:0 Brożek 33, 3:0 Brożek 39, 4:0 Wolski 45, 5:0 Boguski 63, 5:1 Świderski 70.

Wisła: Miśkiewicz - Jović, Głowacki, GuzmicsI, Sadlok - Wolski (77 Cywka), Popović - Boguski (77 Bałaszow), Brożek, Małecki - Ondrasek (34 Brlek).

Jagiellonia: Drągowski - Burliga, TarasovsI[8], GutiI, Tomasik - GóralskiI (46 Romanczuk), Grzyb - Frankowski (77 Mystkowski), Vassiljev (15 Madera), Cernych - Świderski.

Sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów: 11 564.

Korona Kielce1 (1)
Piast Gliwice1 (0)

Bramki: 1:0 Cabrera 44, 1:1 Mateusz Mak 69.

Korona: Trela - Gabovs, Dejmek, Diaw, Sylwestrzak - Jovanović, Grzelak - Sierpina (72 Sekulski), Aankour (79 RymaniakI), B. Pawłowski (72 Cebula) - Cabrera.

Piast: Szmatuła - Mokwa (56 Barisić), Korun, Pietrowski, Hebert, MrazI - Mateusz Mak, VacekI, Radosław Murawski, BadiaI (62 Żivec) - NesporI (89 Bukata).

Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów: 5796.