PROSZOWICE. Janusz Wróblewski, członek społecznego komitetu, który zabiegał o remont ulicy Kazimierza Wielkiego zapewnia, że poczęstunek, na jaki zostali zaproszeni uczestnicy otwarcia ulicy po skończeniu prac, nie był wymuszony przez władze.
Takie stwierdzenie znalazło się w interpelacji, jaką na ostatniej sesji Rady Miejskiej złożył Paweł Sroga.
– To była wyłącznie nasza inicjatywa. Przygotowaliśmy poczęstunek, na który zaprosiliśmy mieszkańców ulicy i władze – mówi Janusz Wróblewski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!