Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„No i jakoś żyjemy do dziś”…

Leszek Mazan, dziennikarz, krakauerolog i szwejkolog

To jest wiosna, rok czterdziesty piąty.
Zapamiętaj najważniejszą z dat!
Przekreślamy trzydziesty dziewiąty
Przekreślamy sześć potwornych lat!

- pisał w pierwszym powojennym „Przekroju”, najpopularniejszy wtedy dziennikarz polski Edmund Osmańczyk. Wiersz recytowano na manifestacjach i akademiach patriotycznych, w obecności przestawicieli władz administracyjnych, kościelnych i, oczywiście, Armii Czerwonej.

Trwały polowania na folksdojczów i zbrodniarzy wojennych, areszty i więzienia wypełniali żołnierze podziemia dostarczani przez ofiarnych funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa,w stronę granicy czechosłowackiej w Karkonoszach ciągnęły na emigrację mniej lub bardziej legalnie grupy ocalałych z Holocaustu Źydów. Cały Kraków powtarzał plotkę (prawdziwą), że egzekucję arcymordercy Amona Gotza z obozu w Płaszowie trzeba było trzy razy powtarzać (celowa nieumiejętność kata); a „bestia z Birkenau” Maria Mandel pod szubienicą na Montelupich w chwili śmierci krzyczała „Niech żyje Polska”!

Ech,te pierwsze,powojenne wiosny i lata! Na gołych łydkach i udach Polki, Czeszki i Węgierki wypaloną zapałką malowały sobie szwy, mające imitować wymarzone, amerykańskie nylony. W knajpach otwieranych w ruinach Warszawy pojawili się na powrót bohaterowie Wiecha, śpiewając pierwszy powojenny przebój: „W zrujnowanym hotelu na Woli/Gdzie muzyczka bez przerwy nam gra/Będą lagry niemieckie oblewać/Piekutoszczak, pan Feluś i ja//Feluś lagry niemieckie oblatał/Piekutoszczak na wschód musial iść/No i ja na Pawiaku trzy lata/No i jakoś żyjemy do dziś…”

W Wielkiej Brytanii liczba rozwodów z udziałem powracających z wojny żołnierzy była czterokrotnie wyższa niż przed wojną; na kontynencie - czterokrotnie. Przedmałżeński seks przestał być tabu; będące w zdecydowanej większości kobiety (zwłaszcza w ZSRR) zaczęły pierwsze składać swe oferty z trudem zdobywanym partnerom. I w USA i w Europie rodziło się coraz więcej nieślubnych dzieci, „poczynanych” na tylnych siedzeniach samochodów. Karierę robiła zapalniczka gazowa i jankeskie papierosy w opakowaniach wzmocnionych chroniąca przed wilgocią folią celofanową, penicylina i silikonowy biust. Nachodziły paczki „Cioci UNRRA”, Europa nałogowo żuła gumę.

Londyn, Paryż i Rzym uczyły się chodzić w dżinsach. Na Placu Wacława w Pradze dziewczyna za godzinę brała butelkę coca-coli; w niemieckiej Kolonii noc kosztowała żołnierza US Army paczkę cameli. Amerykanie po powrocie z wojny runęli na zakupy: powstawało „nowe społeczeństwo konsumpcyjne”. Produkcja aut w ciągu trzech powojennych lat wzrosła z dwu do ośmiu milionów. Polki (i nie tylko) z coraz większym obrzydzeniem ubierały na nogi kapce (hej,kto jeszcze pamięta z „Płomyczka” wiersz Brzechwy „Trzeba kupić babce kapce”), a damska młodzież z coraz większym niedowierzaniem słuchała o jednorazowej bieliźnie, którą za okupacji szyto (przynajmniej w Krakowie) również ze zużytych arkuszy kalki technicznej (fakt!).

Mimo tragicznej śmierci Glenna Millera jego orkiestra podróżowała nadal po całej Europie. Życie wygrało ze śmiercią, uśmiech ze smutkiem, lekka piosenka z żałobnym songiem. Ale zdaniem niektórych historyków i socjologów wojna skończyła się tak naprawdę dopiero 5 lipca 1946 roku, kiedy to na pokazie w Paryżu mademoiselle Michalina Bernardini po raz pierwszy zaprezentowała kąpielowe bikini. Coś w tym jest… Przypomnijmy, że nadchodzącą „Praską wiosnę’ A.D. 1968 zapowiedziała zgoda na pierwszy nad Wełtawą striptiz, zaś żelazna kurtyna runęła niedługo po skonstruowaniu pierwszych stringów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski