Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nocne układanie worków

ALG
W czwartkowy wieczór podjęto decyzję o wzmocnieniu wiślanego wału w rejonie Hebdowa. Z takim wnioskiem wystąpił komendant gminny ZOSP w Nowym Brzesku Kazimierz Sendek. Po godzinie 20 strażacy - ochotnicy ze Szpitar, Śmiłowic i Hebdowa wzmocnili wał kilkudziesięcioma workami z piaskiem. Jak nas poinformowano, sprawcami przecieku wałów są... lisy. Zwierzęta, które w tym roku wyjątkowo się rozmnożyły, kopią w tym miejscu swoje nory.

Nad Wisłą w gminach Koszyce i Nowe Brzesko

 Na przepływającym przez powiat proszowicki odcinku Wisły woda do wczorajszego popołudnia cały czas utrzymywała się na bardzo wysokim poziomie. Przybywało jej stopniowo do czwartkowego popołudnia, później zaczęła opadać, ale w sposób bardzo powolny. W wielu miejscach zaistniała konieczność wzmocnienia wałów workami w piaskiem.
 Stan nadwiślańskich wałów był na bieżąco kontrolowany przez strażaków z OSP. W Nowym Brzesku obawiają się, że stan zabezpieczeń może się pogorszyć, jeżeli wysoki poziom wody będzie się utrzymywał przez dłuższy czas. W roku 1997 po tygodniu wysokiej wody na Wiśle wały przypominały nasiąkniętą gąbkę i przecieki pojawiały się znacznie częściej niż ma to miejsce teraz.
 Akcja nocnego wzmacniania wałów workami z piaskiem na większą, aniżeli w Nowym Brzesku, skalę była prowadzona w gminie Koszyce. Około 100 osób, strażaków i mieszkańców, przy blasku pochodni pracowało przy uszczelnianiu drobnych przecieków, które wystąpiły w Witowie, Dolanowie (przysiółek Witowa), Wroczkowie, Kępie Sokołowskiej (przysiółek Sokołowic). Wczoraj przed południem wały wzmacniano również w Przemykowie. Osoby dyżurujące nad rzeką opowiadają, że w nocy woda prawie przelewała się przez nie. Później zaczęła bardzo powoli opadać.
 W rejonie Koszyc i za nimi, w miejscach, gdzie do Wisły wpadają Szreniawa i Nidzica, spadek wód był praktycznie niezauważalny. Ocenę sytuacji utrudniał poza tym brak wodowskazów. Przed godz. 15 w Koszycach poinformowano nas, że wskutek przerwaniu wału za Nowym Korczynem Wisła zaczyna się obniżać.
 W czwartek po południu podniesione wody Wisły sprawiły, że wpadająca do niej Szreniawa zaczęła się cofać, powodując zalanie nadrzecznych łąk (podobna sytuacja była w Piotrowicach, gdzie cofała się Nidzica). W piątek około 3 nad ranem Szreniawa zaczęła płynąć we właściwym kierunku co oznaczało, że Wisła powoli zaczyna opadać. Mimo to we Wroczkowie trzeba było ewakuować starszą kobietę, mieszkankę jednego z położonych nisko gospodarstw. W nadwiślańskich rejonach nadal trwał stan podwyższonej gotowości, wały coraz bardziej nasiąkały wodą i spodziewano się nadejścia kolejnej fali.
 Utrzymująca się w wielu miejscach woda spowodowała też kłopoty w ruchu drogowym. W nocy z czwartku na piątek zaczęła ona podmywać nasyp drogi krajowej nr 79 przed Koszycami. Droga w tym miejscu była niedawno podnoszona i świeży, podmoknięty nasyp zaczął się osuwać. Przejazd nie został zamknięty, zagrożone miejsce oddzielono taśmą, ruch odbywał się jednym pasem.
  Tekst i fot.: (ALG)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski