Jak już pisaliśmy, obecnie mieszkańcy ul. Meiera i Felińskiego, którzy chcą w nocy dostać się do centrum, mają do dyspozycji dwie linie autobusowe: 637 (odjeżdża z przystanku „Kuźnicy Kołłątajowskiej”) i 610 (z przystanku „Prądnik Czerwony”).
Problem w tym, że oba przystanki są oddalone od osiedla. Aby do nich dotrzeć, trzeba iść 15 – 20 minut. Dla wielu mieszkańców to stanowczo za daleko, a w dodatku niezbyt bezpiecznie.
Zaproponowali więc oni wy-dłużenie trasy linii nr 637 o ulicę Meiera. Po naszej interwencji Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu zobowiązał się rozważyć tę propozycję.
Jak informuje Piotr Hamarnik z ZIKiT, najprawdopodobniej już na początku lutego, gdy mają być wprowadzane inne gruntowne zmiany w rozkładach jazdy, autobus linii nr 637 pojedzie dłuższą trasą.
– Sprawdziliśmy, czy w dalszym ciągu będzie się on synchronizował z linią tramwajową nr 69. Okazało się, że wydłużenie trasy nie spowoduje znaczących zmian w rozkładzie, nie ma więc żadnych przeciwwskazań, by pójść na rękę mieszkańcom – zapewnia Piotr Hamarnik.
Po zmianach autobus nr 637, który aktualnie kursuje z Krowodrzy Górki do ul. Kuźnicy Kołłątajowskiej, pojedzie nieco dalej i skręci w ul. Meiera, tak aby zabrać również mieszkańców osiedla. Obecnie czas przejazdu autobusu całą trasą wynosi osiem minut, a po zmianach wydłuży się jedynie o dwie lub trzy minuty.
To dobra wiadomość dla mieszkańców ulic Meiera i Felińskiego. – Dzięki wydłużeniu trasy zyskamy nie tylko czas, który musieliśmy tracić na dotarcie do przystanku, ale również większe poczucie bezpieczeństwa – cieszy się Iwona Zielińska, mieszkanka Prądnika.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?