Najwyższy rachunek telefoniczny w Małopolsce wyniósł 145 tys. zł
Operacja wysyłania faktur powoli dobiega końca. Rachunki otrzymało już 3 mln 800 tys. klientów NOM. Do końca września operator wyśle kolejne 2 mln rachunków. Od sierpnia ubiegłego roku, czyli od kiedy Telekom świadczy usługi na rynku międzymiastowym, osoby korzystające z prefiksu 1044 "wydzwoniły" łącznie ok. 200 mln zł. Do tej pory NOM odzyskał dwie trzecie tej sumy, ściąganiem reszty należności zajmą się wyspecjalizowane firmy windykacyjne. Nie wiadomo jednak, jak będą traktowane te osoby, które zadzwoniły do innego miasta za pośrednictwem NOM tylko raz i ich rachunek opiewa na kilkadziesiąt groszy. Jacek Gruszka, rzecznik operatora twierdzi, że wobec takich klientów firma odstąpi od egzekwowania należności. Dodaje, że sporo osób dobrowolnie opłaca nawet kilkuzłotowe rachunki. Bywa jednak i tak, że użytkownicy prefiksu 1044, którzy winni są NOM kilkadziesiąt złotych, zwracają się do operatora o rozłożenie tej kwoty na raty.
Jak twierdzi Jacek Gruszka, średnia wysokość rachunku wynosi 70 zł. Zdarzają się jednak i faktury na znacznie wyższe kwoty. W Małopolsce jeden z przedsiębiorców zapłacił za rozmowy międzymiastowe 145 tys. zł. Wśród klientów indywidualnych najwyższy rachunek wyniósł ponad 6 tys. zł.
Od sierpnia tego roku każdy, kto chce korzystać z usług NOM, musi podpisać umowę z operatorem. (ET)
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?