Notujemy

Marszałek województwa małopolskiego Janusz Sepioł spotkał się wczoraj z władzami Muzeum Armii Krajowej oraz Ryszardem Jurkowskim, prezesem SARP - zwycięzcą międzynarodowego konkursu na projekt koncepcyjno-architektoniczny rewaloryzacji i adaptacji budynku dla potrzeb Muzeum AK. - Marszałek poinformował, że zarząd województwa przyznał nasporządzenie dokumentacji projektowej rewaloryzacji iadaptacji budynku dla muzeum AK 469.400 zł, zaś brakującą sumę -wmyśl zasad współfinansowania Muzeum AK -winien wyasygnować prezydent Krakowa. Jak ustalono, umowa oprace projektowe zostanie podpisanado20 kwietnia br. Przewodniczący Rady Muzeum AK Kazimierz Barczyk zaapelował domarszałka, aby wykupił część działki przyległej dobudynku Muzeum AK dla umożliwienia realizacji zwycięskiego projektu również wzakresie otoczenia imałej architektury. Marszałek Sepioł zadeklarował wolę wykupu tej nieruchomości - podał dyrektor Muzeum AK Adam Rąpalski. (wes)

Strażnicy miejscy, patrolujący po godz. 20 śródmieście, zwrócili uwagę na grupkę kilkunastolatków na ul. Masarskiej. W pewnym momencie zobaczyli, jak jeden z chłopców wyrwał rosnący przy bloku krzaczek i rzucił nim w szybę kiosku handlowego. Strażnicy ujęli uciekającego chłopca. Na miejsce wezwano jego matkę, która odebrała syna od funkcjonariuszy. Poszkodowany właściciel kiosku postanowił fakt zakłócania spokoju przez młodych ludzi zgłosić na policję. (wes)

Mężczyzna, który pił piwo pod sklepem przy ul. Halszki, interweniującym strażnikom usiłował się wylegitymować cudzym dowodem osobistym. Funkcjonariusz jednak zauważył, że na fotografii w dokumencie widnieje inna osoba. Gdy zapytał mężczyznę o kilka danych zapisanych w dowodzie, ten nie potrafił odpowiedzieć na pytania. Po chwili ujęty przyznał się, że nie są to jego dokumenty. Twierdził, że dowód osobisty i prawo jazdy były w znalezionym przez niego portfelu. Zatrzymanego mężczyznę wraz z dokumentami przekazano policji. (wes)

W okolicach placu Bieńczyce o godz. 4 nad ranem strażnicy zauważyli trzech mężczyzn wysiadających z samochodu. Ich zachowanie wskazywało, że mogą być pod wpływem alkoholu. Po zrobieniu zakupów w pobliskim sklepie mężczyźni odjechali w kierunku os. Przy Arce, gdzie zaparkowali samochód przy jednym z bloków. Na widok nadjeżdżającego samochodu Straży Miejskiej wbiegli do klatki schodowej. Po krótkim pościgu strażnicy zatrzymali 23-letnego kierowcę, mieszkańca Wieliczki, od którego czuć było alkohol. Ponadto okazało się, że nie miał on prawa jazdy, gdyż zostało mu zabrane za przekroczenie limitu punktów karnych. Mężczyznę przekazano policji - poinformowała rzeczniczka SM Monika Chylaszek-Jarosz. (wes)